Rafał B. w poniedziałek stanie przed sądem.To ojciec Kacperka, który wiosną ubiegłego roku utonął w Kwisie w Nowogrodźcu.
Jak podaje portal Bolec.info w poniedziałek 8 lutego w Sądzie Rejonowym w Bolesławcu rozpocznie się proces Rafała B. Mężczyźnie, który opiekował się malcem, grozi kara do pięciu lat więzienia.
Przypomnijmy, 19 sierpnia 2020 roku Prokuratura Rejonowa w Bolesławcu skierowała do Sądu Rejonowego w Bolesławcu akt oskarżenia przeciwko Rafałowi B. w sprawie dotyczącej utonięcia Kacpra B. lat 3,5 w dniu 27 kwietnia 2020 roku w rzece Kwisa w Nowogrodźcu.
Śledczy przyznają, iż zebrany w toku śledztwa obszerny materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podejrzanemu zarzutu z art. 160 § 1 i 2 kk, w szczególności ustalono, że w dniu 27 kwietnia 2020 roku w Nowogrodźcu wbrew obowiązkowi opieki nad małoletnim lat 3,5 Kacprem B. nie dopełnił wnikających stąd obowiązków poprzez pozostawienie substancji psychotropowej w postaci metamfetaminy w miejscu dostępnym dla małoletniego, co skutkowało zażyciem przez niego substancji w ilości, która doprowadziłaby go do stanu odurzenia oraz poprzez pozostawienie dziecka samego bez czyjejkolwiek opieki i nadzoru przy ogródkach działkowych w miejscu znajdującym się w pobliżu stromej skarpy i rzeki Kwisa, narażając tym samym małoletniego na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, przy czym w konsekwencji doszło do zgonu dziecka na skutek utonięcia. Rafał B. znajdował się przy tym pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu, mając we krwi amfetaminę i metamfetaminę.
W toku wykonanych czynności, w tym sekcji zwłok oraz dalszych badań histopatologicznych i toksykologicznych dziecka, ustalono, że przyczyną śmierci było utonięcie. Nadto ustalono, że we krwi dziecka i jego żołądku znajdowały się środki psychotropowe w postaci metamfetaminy. Według biegłych środki te zostały zażyte przez dziecko doustnie na stosunkowo krótki czas przed zgonem i mogły występować u niego zaburzenia psychofizyczne odpowiadające stanowi po użyciu tej substancji, a w przypadku wchłonięcia całej substancji z żołądka do krwi (co nie nastąpiło z uwagi na zgon dziecka) doprowadziłoby to do stanu jego odurzenia. Należy zaznaczyć, że we krwi podejrzanego wykryto tą samą substancję i posiadał on ją na terenie ogródków działkowych, gdzie przebywał z dzieckiem bezpośrednio przed jego utonięciem.
Ponadto prokurator w toku śledztwa podejrzanemu Rafałowi B. przedstawił dodatkowo zarzuty prowadzenia dnia 27 kwietnia 2020 roku pojazd mechaniczny w ruchu lądowym pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu, równoważnym ze stanem nietrzeźwości oraz udzielania co najmniej sześciokrotnie innej osobie środków psychotropowych w postaci metamfetaminy w ilości łącznej co najmniej 06 gramów.
Podejrzany przyznał się do braku nadzoru nad dzieckiem. Przyznał się do pozostałych zarzutów.
Czytaj także:
- Wstrząsający materiał wideo. Matka Kacperka opowiada o zaginięciu chłopca
- Biuro Rutkowski pokazuje jakie telefony i wiadomości dostaje od ludzi
- Apel policji w sprawie zaginionego dziecka. Poznajemy nowe fakty
- Komentarz Policji w Lwówku Śląskim
- Biorący udział w poszukiwaniach jako policjant „jedzie” po detektywie Rutkowskim. Nazwał go pajacem, który przyjechał, żeby popier[…}ć głupoty. Rutkowski odpowiada.
- Trwają poszukiwania zaginionego w Nowogrodźcu dziecka
- Ojciec zaginionego Kacperka usłyszał zarzuty
- Gdzie jest 3,5- letni Kacperek? Trzeci dzień poszukiwań
- Zaginął 3,5-letni Kacper – trwają intensywne poszukiwania dziecka
Do 5 lat to stanowczo za mało!