Z nietypową sytuacją przyszło się zmierzyć funkcjonariuszom Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim oraz ratownikom medycznym. Kobiet nie chciała opuścić toalety na stacji paliw.

Upalne niedzielne popołudnie. Na stację paliw w gminie Lwówek Śląski przyjeżdżają, tankują i odjeżdżają kolejne samochody. Klienci przy okazji robią drobne zakupy, czy korzystają z toalety przed dalszą drogą.

Uwagę personelu stacji zwróciła kobieta, która weszła do toalety i dług z niej nie wychodziła. Pracownicy zaniepokojeni sytuacją postanowili grzecznie zapytać, czy nic się nie stało. Kobieta żyła i raczej nic jej nie było, ale z przybytku nie zamierzała wychodzić. Na miejsce wezwano policję oraz pogotowie ratunkowe.

Lwóweccy policjanci długo rozmawiali przez drzwi z czterdziestolatką, jednak nie uzyskali logicznego wytłumaczenia, dlaczego kobieta woli spędzać czas za zamkniętymi drzwiami toalety. Wreszcie nastąpił przełom. Drzwi się otworzyły.

Jak wskazują policjanci kobieta została przekazana ratownikom medycznym ale ci nie stwierdzili, by jej coś dolegało. Czterdziestolatka trafiła pod opiekę najbliższych.