W szortach na Śnieżkę. Interweniowali ratownicy GOPR

5
935
zdjęcie poglądowe fot.: GOPR Karkonosze

Grupa trzech turystów w wieku około 25 lat wybrała się dziś z samego rana na Śnieżkę. Jeden z nich był w samych szortach, butach i rękawiczkach. Dzień ratowników zaczął się od ratowania nieodpowiedzialnego turysty.

 

 

 

Dzień ratowników górskich rozpoczął się od akcji ratunkowej na Śnieżce. Trzech turystów w wieku około 25 lat wybrało się na poranną wyprawę. Jeden z nich postanowił wejść na szczyt ubrany jedynie w szorty, rękawiczki i buty. Nieodpowiedzialny turysta przecenił swoje możliwości i nie docenił pogody panującej w wysokich partiach gór. Po wycieńczonego mężczyznę musieli wyruszyć ratownicy górscy z czeskiego miasta Pec pod Sněžkou. Pozostali turyści byli ubrani adekwatnie do warunków panujących w górach, lecz oni również wymagali hospitalizacji po zwiezieniu z góry, ponieważ byli skrajnie wycieńczeni.

Warto zwrócić uwagę na fakt, że to nie była pierwsza taka interwencja od pierwszych opadów śniegu w tym sezonie. Ratownicy Górscy nadzwyczaj często spotykają się z nieodpowiedzialnością turystów. Ciągłe apele nie pomagają i wciąż dochodzi do absurdalnych sytuacji w wysokich partiach gór.

 

 

Apelujemy do wszystkich turystów, aby mierzyć siły na zamiary. Przed rozpoczęciem wyprawy należy dokładnie zaplanować trasę. Ubiór i przygotowanie do wyprawy to podstawa, ponieważ Karkonosze potrafią zaskoczyć.

Niech historia nieodpowiedzialnego turysty w szortach na Śnieżce będzie przestrogą dla tych, którzy również będą chcieli eksplorować górskie szlaki ubrani jak na plażę. 

-/24jgora.pl/-

5 KOMENTARZE

  1. Nie rozumiem tego po co go ratować debila zostawić niech zamarznie na wiosnę zwierzyna zeżre truchło idioty i po sprawie. A ile idiota zapłacił za tę akcję i skąd on jest pewnie z Warszawy albo innej metropolii nizinnej.

  2. Do takich akcji w Karkonoszach polski GOPR wyjeżdża coraz rzadziej. Zwykle jedzie wtedy Horska Sluzba a ich usługi są płatne. Pozdro dla kumatych
    To dlatego rozsądny turysta wychodząc w jakiekolwiek góry inne niż w Polsce wykupuje polisę. Nie wiem czy jest jakikolwiek inny graj w Europie w którym ratownictwo górskie jest darmowe. No ale od kozaczenia żadna polisa nie chroni.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj