Grupa trzech turystów w wieku około 25 lat wybrała się dziś z samego rana na Śnieżkę. Jeden z nich był w samych szortach, butach i rękawiczkach. Dzień ratowników zaczął się od ratowania nieodpowiedzialnego turysty.
Dzień ratowników górskich rozpoczął się od akcji ratunkowej na Śnieżce. Trzech turystów w wieku około 25 lat wybrało się na poranną wyprawę. Jeden z nich postanowił wejść na szczyt ubrany jedynie w szorty, rękawiczki i buty. Nieodpowiedzialny turysta przecenił swoje możliwości i nie docenił pogody panującej w wysokich partiach gór. Po wycieńczonego mężczyznę musieli wyruszyć ratownicy górscy z czeskiego miasta Pec pod Sněžkou. Pozostali turyści byli ubrani adekwatnie do warunków panujących w górach, lecz oni również wymagali hospitalizacji po zwiezieniu z góry, ponieważ byli skrajnie wycieńczeni.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że to nie była pierwsza taka interwencja od pierwszych opadów śniegu w tym sezonie. Ratownicy Górscy nadzwyczaj często spotykają się z nieodpowiedzialnością turystów. Ciągłe apele nie pomagają i wciąż dochodzi do absurdalnych sytuacji w wysokich partiach gór.
Apelujemy do wszystkich turystów, aby mierzyć siły na zamiary. Przed rozpoczęciem wyprawy należy dokładnie zaplanować trasę. Ubiór i przygotowanie do wyprawy to podstawa, ponieważ Karkonosze potrafią zaskoczyć.
Niech historia nieodpowiedzialnego turysty w szortach na Śnieżce będzie przestrogą dla tych, którzy również będą chcieli eksplorować górskie szlaki ubrani jak na plażę.
Nie rozumiem tego po co go ratować debila zostawić niech zamarznie na wiosnę zwierzyna zeżre truchło idioty i po sprawie. A ile idiota zapłacił za tę akcję i skąd on jest pewnie z Warszawy albo innej metropolii nizinnej.
Też tego nie rozumiem. Chcącemu nie dzieje się krzywda.
Dokładnie, tacy ludzie powinni pokrywać koszty akcji ratowniczej
Dowalić za akcję
Do takich akcji w Karkonoszach polski GOPR wyjeżdża coraz rzadziej. Zwykle jedzie wtedy Horska Sluzba a ich usługi są płatne. Pozdro dla kumatych
To dlatego rozsądny turysta wychodząc w jakiekolwiek góry inne niż w Polsce wykupuje polisę. Nie wiem czy jest jakikolwiek inny graj w Europie w którym ratownictwo górskie jest darmowe. No ale od kozaczenia żadna polisa nie chroni.