Skłonił 14-letnią Roksanę do ucieczki z domu. Jest akt oskarżenia

0
2007

Nastolatka chciała uciec z domu. W sieci szukała pomocy. 37- letni mieszkaniec powiatu lwóweckiego podał się za jej rówieśniczkę. Gdy ta do niego przyjechała ukrył ją w starej piwnicy w środku lasu.

 

14- letnia Roksana już od pewnego czasu planowała ucieczkę z domu. W sieci szukała informacji oraz pomocy. Tę zaoferował jej mieszkaniec powiatu lwóweckiego, który podał się za jej rówieśniczkę. Wymiana informacji była tak prowadzona, by miejscem ucieczki były okolice Bolesławca, a później okolice Lwówka Śląskiego gdzie mieszka 37-latek. Ponadto w korespondencji ta niby rówieśniczka podała, że z bolesławieckiego dworca kolejowego uciekinierkę odbierze jej znajomy, który dowiezie ją w okolice Lwówka Śląskiego.

Pochodząca z Bielska Podlaskiego dziewczyna we wrześniowy poniedziałek 2020 roku miała iść do szkoły. Pod mury której przywiózł ją ojciec. Jednak do budynku nie trafiła. Zamiast tego poszła na dworzec kolejowy i wsiadła do pociągu. Wydawało jej się, że jedzie do koleżanki do Bolesławca. Po drodze nastolatka zmieniła także wygląd. Ścięła na krótko piękne długie blond włosy i zafarbowała je na czarno. Chcąc utrudnić poszukiwania zmieniła także styl ubioru.

Zgodnie z ustaleniami na dworcu w Bolesławcu uciekinierkę odebrał ów „znajomy”, jednak nie zaprowadził jej do żadnej koleżanki, bo przecież ta nie istniała, tylko ukrywał ją w piwnicy ruinach budynku, w lesie na obrzeżach miejscowości Chmielno koło Lwówka Śląskiego, gdzie sobotniej nocy ostatecznie mundurowi odnaleźli nastolatkę. Wcześniej zatrzymali także mężczyznę.

Jak podaje dziś TVN24 chłopak sam zgłosił się na policję. – 38-letni mężczyzna sam zgłosił się na policję i wskazał, gdzie przebywa nastolatka. Po tym, jak jego wizerunek został upubliczniony, odebrał telefon od kolegi, który powiedział, że szuka go policja z podejrzeniem uprowadzenia 14-latki – wyjaśnia dziennikarzom TVN24 Adam Naumczuk z Prokuratury Rejonowej w Bielsku Podlaskim.

Dziś szef prokuratury w Bielsku Podlaskim w rozmowie z Lwówecki.info przyznaje, iż chłopak od momentu zatrzymania nie potrafił w racjonalny sposób wytłumaczyć, dlaczego sprowadził nastolatkę. Prokuratura sporządziła już akt oskarżenia, w którym oskarża mężczyznę o to, że ten poprzez zastosowanie podstępu podszywania się pod jej rówieśniczkę zmierzał do spotkania z nastolatką po to, aby wykorzystać ją seksualnie. Mężczyzna do tego czynu nie przyznaje się, jednak jak tłumaczą śledczy nie potrafił jednak w racjonalny sposób wytłumaczyć, dlaczego sprowadził nastolatkę.

Drugi zarzut, jaki postawiła prokuratura, to narażenie zdrowia i życia dziewczyny poprzez ukrywanie jej w pustostanie. – Narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez pozostawienie jej w tym pustostanie i narażenie na wychłodzenie organizmu. – podkreśla Prokurator Adam Naumczuk.

Mężczyźnie grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj