„Nie ma zgody na niemiecki dyktat. Będziemy bronić miejsc pracy i bezpieczeństwa energetycznego Polski” – poinformował wiceminister Jacek Sasin.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wydał decyzję o wstrzymaniu wydobycia w Kopalni Węgla Brunatnego w Turowie. W jego opinii działalność kopalni zagraża środowisku. Orzeczenie sądu postawiło w stan gotowości rządzących.
Sprawę jako pierwsza skomentowała europosłanka Anna Zalewska:
„Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie na wniosek niemieckich ekologów chce zamknąć Turów Skandaliczna decyzja sądu w Warszawie ws. zamknięcia Turów jest w interesie Niemiec, wbrew polskiej racji stanu. Nie będzie na to zgody Prawa i Sprawiedliwości.” – pisała Anan Zalewska i dodawała:
https://twitter.com/AnnaZalewskaMEP/status/1666027339216502790
Swoje stanowisko w sprawie zajęła minister klimatu Anna Moskwa, która zapowiedziała obronę kompleksu energetycznego z Bogatyni.
„Działalność kompleksu w Turów to zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego Polski i regionu na najbliższe lata. Nie będzie zgody polskiego rządu na wstrzymanie wydobycia! Nie pozwolimy na utratę tysięcy miejsc pracy mieszkańców regionu! Wydobycie będzie prowadzone tak długo jak to będzie możliwe i potrzebne.” – napisała w mediach społecznościowych minister klimatu.
W ostrych słowach o decyzji sądu wypowiedział się wiceminister Jacek Sasin.
„Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie realizuje obce interesy. Na wniosek Die Große Kreisstadt Zittau, czeskiego i niemieckiego oddziału Greenpeace oraz Fundacji Frank Bold sędziowie żądają zamknięcia kopali Turów. Nie pozwolimy na to! Obronimy 60 000 miejsc pracy.” – napisał Sasin.
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie realizuje obce interesy. Na wniosek Die Große Kreisstadt Zittau, czeskiego i niemieckiego oddziału Greenpeace oraz Fundacji Frank Bold sędziowie żądają zamknięcia kopali #Turów. Nie pozwolimy na to! Obronimy 60 000 miejsc pracy.
— Jacek Sasin (@SasinJacek) June 6, 2023
Premier Mateusz Morawiecki pisze o robieniu z wymiaru sprawiedliwości prywatnego folwarku
„Decyzja Sądu Najwyższego to kuriozalna próba zainstalowania w Polsce sędziokracji. Usta mają pełne frazesów o obronie Konstytucji, a w istocie robią z wymiaru sprawiedliwości prywatny folwark. Prawo łaski to wyłączna prerogatywa Prezydenta. Kto tego nie rozumie, nie rozumie demokracji.” – pisze w mediach społecznościowych szef rządu.
Rządzący nie zgadzając się z decyzją wydaną przez sąd na środę rano zapowiedzieli wizytę w Bogatyni, w kopalni w Turowie, gdzie „mają walczyć” w obronie miejsc pracy. Około godziny 10 powinna odbyć się konferencja prasowa z udziałem Premiera Morawieckiego i wiceministra Sasina.
Aktualizacja
– Wyrok sądu, który jest szkodliwy, krzywdzący, działa na niekorzyść Polaków, polskich pracowników, polskich rodzin. Taki wyrok jest wyrokiem bezprawnym. Każdy wyrok, który destabilizuje system energetyczny – jest wyrokiem bezprawnym – podkreślił szef polskiego rządu podczas konferencji prasowej w KWB w Turowie.
Kredek ratuj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
No to już po Turowie…..
Jak po Azotach.
Niezalezne sądy nie istnieją, ale TSUE nawet się nie próbuje ukrywać swojego upolitycznienia. Przecież UE ma odpowiednie “narzędzia” dla utrzymania posluszności poszczególnych państw. Bo co to za demokracji, w której każdy może mieć swoje zdanie. Dlatego dawni działacze PZPR tak chętnie zostali europosłami, bo czują się jak w sejmie z czasów PRL. Zresztą nie tylko nasi dawni działacze tam przesiadują.
Niech Turów dalej kochają Tuska i witają to kwiatami i całe ich po a teraz gdzie ich wybawiciele z po.przeciez tam 80% procent to słudzy po .A teraz ratuj ich.a oni tylko Pisiore i kaczory tyle umieją
Żeby nie PiS, to Donald już wcześniej by zamknął, broni interesy niemiec,na tyle ludzie są inteligentni chyba to widzą i wiedzą co za partia jest za zamknięciem kopalni ,że jesteśmy w Unii to nieznaczy że Polska będzie tańczyć jak oni zagrają, a robi to nasza opozycja PO,Lewica,PSL, kraj by sprzedali.
Rozumiem, że ukończyłeś tylko 8 klas ale czy mógłbyś napisać po polsku?
Boli prawda, szuka się igły w stogu siana.