Z wstępnych nieoficjalnych informacji wynika, iż jeden z funkcjonariuszy został postrzelony, a napastnik zabarykadował się w budynku. Mundurowi obstawili teren. Mieszkańcy mają zakaz wychodzenia z mieszkań.
Do dramatycznego zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 19. w środę 3 lipca na ulicy Ślusarskiej w Bolesławcu. Jak wynika z wstępnych nieoficjalnych informacji przekazywanych przez mieszkańców jeden z funkcjonariuszy został postrzelony w głowę. Ranny policjant został przewieziony do szpitala.
Nie ujęto sprawcy i nie znamy powodu ataku oraz rodzaju broni, z której strzelał. Nastolatek, który postrzelił policjanta, nadal jest w mieszkaniu. Chłopak miał postrzelić policjanta podczas interwencji. – podaje portal Istotne.pl
Osoby mieszkające w okolicy muszą pozostać w mieszkaniach i nie wychodzić. Teren jest obstawiony przez mundurowych z długą bronią. Cały czas trwa akcja policyjna, by ująć agresora.
Bolesławiecka Policja odmawia udzielenia jakichkolwiek informacji w tej sprawie. Na miejscu pracują także strażacy oraz zespoły ratownictwa medycznego.
Aktualizacja
Jak wynika z wstępnych nieoficjalnych informacji przekazywanych przez mieszkańców mundurowi zostali wezwani do interwencji domowej, awanturującego się młodego mężczyzny. W trakcie interwencji agresor postrzelił z broni czarnoprochowej policjanta w głowę. Ranny mężczyzna w stanie ciężkim został przewieziony do szpitala.
Niestety, jak wynika z najnowszych przekazanych nam kilkanaście minut przed godziną 21. informacji, młody mężczyzna odebrał sobie życie z tej samej broni, co postrzelił policjanta.
Kilkanaście minut przed godziną 22. komunikat w sprawie wydarzeń w Bolesławcu ukazał się w mediach społecznościowych Polskiej Policji:
“Dziś w godzinach wieczornych policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu zostali wezwani do agresywnego mężczyzny demolującego mieszkanie. Po przybyciu policjantów na miejsce, z zamkniętego pomieszczenia, w którym znajdował się mężczyzna, padł strzał. Policjant został ranny w głowę – przetransportowany przez LPR do szpitala. W trakcie oczekiwania na przyjazd wsparcia, napastnik popełnił samobójstwo. Na miejscu trwają czynności wyjaśniające pod nadzorem prokuratury.”
Co się dzieje z tymi ludźmi?
A co ma się dziać? dzeje się tak bo tracą ludzie nadzieję na lepsze jutro a wszystko przez POPIS.
Zgadzam się. Jeśli Polacy nie odzyskają władzy w kraju, obce agentury nadal będą nas stopniowo wykańczać.
Nie mieszaj w to polityki. Naćpany chciał się zabawić w zabijanie. Tyle w temacie.
Nie rozumiem stwierdzenia ,,niestety” w treści akapitu: Niestety, jak wynika z najnowszych przekazanych nam kilkanaście minut przed godziną 21. informacji, młody mężczyzna odebrał sobie życie z tej samej broni, co postrzelił policjanta.
Toż to pozytywna informacja dla mieszkańców.
Moje głębokie wyrazy współczucia dla rodziny policjanta, trzymam za niego kciuki. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.
Ty nie rozumiesz, ale inni rozumieją, że ludzkie życie w każdym jest takie samo. Nie ma znaczenia, którą drogą poszedł i jak bardzo zbłądził. Był człowiekiem.
@Scypion W samo sedno. Jednego chwasta mniej