Funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim ustalają, kto prowadził samochód, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Niedzielny wieczór, 24 sierpnia. Kilkanaście minut po godzinie 21 funkcjonariusze patrolujący rejon w okolicach Krzewia Wielkiego postanawiają zatrzymać do kontroli pojazd marki Audi. Mundurowi uruchamiają w radiowozie sygnały świetlne i dźwiękowe i ruszają za osobówką. Niestety, kierowca tego samochodu ani śmie się zatrzymywać, wręcz przeciwnie, dodaje gazu i Audi co sił mknie dalej.
Policjanci nie odpuszczają. Jednak po przejechaniu kilku kilometrów kierujący osobówką zatrzymuje pojazd, wybiega z niego i znika w ciemności lasu.
Funkcjonariusze przeczesują teren, ale kierowcy udaje się zbiec pozostawiając samochód na poboczu.
Porzucone Audi zostało zabezpieczone na policyjnym parkingu. Policjanci ustalają właściciela pojazdu oraz osobę, która prowadziła samochód w niedzielny wieczór. Tu warto przypomnieć art. 178b Kodeksu karnego, który mówi: kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem (…), przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.
Ci z Audi to mają inny stan umysłu.
Cztery zera na masce jedno za kółkiem
Zainteresujcie się falą twardych narkotykow która zalewa nasz kochany Lwówek policja tylko interesuje się młodymi a parku a nic na temat lwóweckich dilerów sprzedających nieletnim narkotyki
Co ta policja tak czepka się tego krzewia
Ja tam oprucz stojacego radiowozu na sygnalach swietlnych przez ponad 2h. Nie widzialem zeby ktos gdzies po lesie biegal z latarkom