Poprawiona koncepcja krzyża na Sępiej Góry

32
1766
grafika poglądowa

Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska we Wrocławiu przychylnym okiem spojrzała na poprawiony projekt posadowienia krzyża na szczycie Sępiej Góry.

 

 

Golgota Izerska to powstałe w 2021 roku miejsce kultu religijnego położone w Górach Izerskich, w południowo-zachodniej Polsce. Znana jest również też jako Kalwaria Gór Izerskich i składa się z zespołu obelisków, na których umieszczono sceny przedstawiające mękę Chrystusa. Golgota Izerska jest ważnym miejscem pielgrzymek religijnych, które przybywają tu na modlitwę i rozważania Męki Pańskiej. Jednak jest to również popularny cel pieszych wędrówek turystów, którzy chcą doświadczyć naturalnego piękna Gór Izerskich, jednocześnie poznając bogatą historię kulturalną i religijną regionu.

Szlak turystyczno- pielgrzymkowy zaczyna się nieopodal dawnej stacji kolejowej a obecnie „Stacji Kultury” w Świeradowie- Zdroju i wznosi się na wysokość ok. 841 m n.p.m. Przy drodze napotykamy leśne głazy, na których przymocowano rzeźby przedstawiające kolejne Stacje Drogi Krzyżowej, symbole Męki Pańskiej. Na szczycie znajduje się skała, stanowiąca miejsce odpoczynku i punkt widokowy oraz pokaźnych rozmiarów brzozowy krzyż. Teraz ten właśnie krzyż ma zostać zastąpiony ponad 10 metrowym krzyżem stalowym.

 

 

Jesienią ubiegłego roku miejscowy proboszcz zwrócił się o opinię w tej sprawie do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska – Regionalnego Konserwatora Przyrody. W piśmie wskazał, iż przeniesienie krzyża i wymiana konstrukcji na metalową jest związana z budową Golgoty Izerskiej. Pierwotnie posadowiony krzyż drewniany stanął tam tymczasowo i wymaga on częstych napraw i konserwacji… a co za tym idzie także częstych ingerencji w środowisko. Stąd też pomysł ustawienia na skale pokaźnych rozmiarów krzyża stalowego, kratownicowego.

Proboszcz ze Świeradowa- Zdroju wskazał, iż Golgota Izerska i krzyża na szczycie wpisał się w krajobraz Gór Izerskich jako miejsce kultu skupiające turystów i pielgrzymów wokół krzyża oraz istniejących stacji Drogi Krzyżowej. W ocenie proboszcza pomógł on także w skanalizowaniu ruchu turystycznego wzdłuż wyznaczonej ścieżki – Drogi Krzyżowej, co przyczynia się do ochrony środowiska i piękna Gór.

Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu, Regionalny Konserwator Przyrody w odpowiedzi zauważa, iż przedmiotowy teren zlokalizowany jest w granicach obszaru specjalnej ochrony ptaków Góry Izerskie (PLB020009), w obszarze leśnym, a planowane prace obejmą budowę nowego obiektu (stalowego krzyża) w nowej lokalizacji oraz usunięcie starego obiektu (krzyż drewniany).

 

Z dokumentacji, jaką proboszcz przesłał do RDOŚ-u wynika, że nowy krzyż ma mieć konstrukcję stalową o wysokości ponad 10 m, szerokości ponad 7 m i zostać posadowiony w nowej lokalizacji poprzez zakotwienie w skale o średnicy blisko metra.

„Analizując przedłożone materiały stwierdzić należy, że nowa lokalizacja jest miejscem zdecydowanie bardziej eksponowanym niż poprzednia. Wysokość krzyża nieznacznie wzrasta, ale biorąc pod uwagę jego posadowienie na skale, w miejscu wyniesionym, nieosłoniętym w pełni istniejącym drzewostanem, obiekt ten będzie stanowił dominantę w istniejącym krajobrazie.” – wskazuje w odpowiedzi RDOŚ, podkreślając przy tym, że z uwagi na planowaną lokalizację, wysokość i kratownicową konstrukcję tego obiektu może on stanowić zagrożenie dla ptaków. Tym samym Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska proponuje rozważenie wykonania krzyża jako obiektu mniej dominującego w przestrzeni, tj. z materiałów obecnych w istniejącym krajobrazie (drewno, lokalny kamień), o mniejszej skali, czy zlokalizowanego w mniej eksponowanej lokalizacji (osłoniętej drzewostanem).

W 2023 roku proboszcz ponownie zwrócił się do ochrony środowiska z prośbą o opinię, przy czym dokonał już modyfikacji projektu. Jak wskazuje RDOŚ zgodnie z nimi metalowa konstrukcja zostanie obudowana drewnem. Ponadto jak zapewnił proboszcz konstrukcja nie będzie dominować w krajobrazie, ponieważ wysokość sąsiadujących drzew jest wyższa niż łączna wysokość obiektu i bryły skalnej. Ksiądz przedstawił również uzasadnienie, dlaczego planowany obiekt nie powinien być lokalizowany poza bryłą skalną. W jego ocenie wymagałoby to konieczności większej ingerencji w środowisko.

Do zmienionych planów RDOŚ nie wniósł uwag. Przy czym Katarzyna Łapińska Zastępca Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu, Regionalny Konserwator Przyrody w odpowiedzi na pytania Lwówecki.info podkreśla, że w przedmiotowej sytuacji nie było wydawane przez żadne postanowienie ani decyzja, ponieważ stanowiska te nie były wyrażane w ramach postępowania administracyjnego.

 

 

„Wiążące stanowisko w zakresie wpływu przedsięwzięć na obszary Natura 2000 wyrażane jest w trybie postępowania administracyjnego określonego w art. 97 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko po zastosowaniu – przez organ właściwy do wydania pozwolenia na budowę dla przedmiotowej inwestycji albo przyjęcia zgłoszenia w tej sprawie – przepisów art. 96 ust 3 ww. ustawy (tzn. po wydaniu postanowienia w sprawie nałożenia obowiązku przedłożenia regionalnemu dyrektorowi ochrony środowiska wymaganych dokumentów, o których mowa w ww. artykule). W przedmiotowej sytuacji wnioskodawca nie został zobowiązany przez właściwy organ do wystąpienia do RDOŚ w ww. trybie, w związku z czym wystąpił o wydanie opinii poza tym trybem administracyjnym.” – wyjaśnia Katarzyna Łapińska.

Zachęcamy wszystkich do odwiedzenia Świeradowa- Zdroju i wybrania się szlakiem pielgrzymkowym na szczyt Sępiej Góry i ocenienia samemu, czy i jaki krzyż powinien tam powstać.

32 KOMENTARZE

  1. Nie wiem , czemu wyznawcy jednej wiary zawlaszczaja teren nalezacy do calego narodu. Jedyna pielgrzymka , jaka tam widzialem to wierchuszka nadlesnictwa i miejscowej parafi -oczywiscie wszyscy samochodami , Juz te stacje drogi krzyzowej , gdzie najwazniejsza czescia obelisku jest tabliczka z nazwiskiem fundatora , sa wystarczajaco obrzydliwe. Caly ten cyrk nie ma nic wspolnego z wiara , ktora ponoc nie znosi balwochwalstwa i przepychu. SEKULARYZACJA DOBR KOSCIELNYCH NA RZECZ NARODU .

  2. Dlaczego PO-wcy boją się tak krzyży i dokuczają katolikom ,co za demony ,a jak za serducho złapie to do księdza i modlitwy,szkoda słów na nich .

  3. Miejmy nadzieję że do wyborów nie powstanie a po wyborach pomysł umrze wraz z zapędem leśników.
    Zgadzam się z komentującymi….kicz,kicz i jeszcze raz kicz!

  4. “Znak, któremu sprzeciwiać się będą” mimo upływu niemal 30 lat nie tylko nie stracił nic ze swej aktualności, ale okazał się wręcz proroczy, wskazując na wiele zagrożeń, których obecnie jesteśmy świadkami i uczestnikami. Kardynał Karol Wojtyła okazał się wizjonerem.

  5. Na wielu takich górkach w Europie są takie krzyże i jakość to nikomu nie przeszkadza. Ja nie jestem katolikiem, ale myślę że może przyszedł czas na realizację powiedzenia: żyj i daj żyć innym. Myślę, że w Świeradowie jest dużo poważniejszych spraw do załatwienia np. kwestia “legalnego “, jak podkreśla Betonowy Rolek, zrzutu ścieków do Kwisy. A krzyż myślę nie jest chyba aż szkodliwy.

  6. Golgota Izerska jest ważnym miejscem pielgrzymek religijnych, które przybywają tu na modlitwę i rozważania Męki Pańskiej – hymmm gdzie te pielgrzymki są to ja nie wiem?.

  7. Super że wreszcie będzie
    KRZYZ na Sepiej.
    Popieram jako urodzony Swieradowianin.
    Nazwisko Pani z Rdosiu kopany mi sie jakoś z PRL i UB .dep.nr.4

  8. Jacyś dziwni są ci katolicy. Z jednej strony nienawidzą pedziów żyjących obecnie, a z drugiej strony wielbią pedzia z Palestyny sprzed 2000 lat i jeszcze jedzą jego ciało, co wypełnia znamiona kanibalizmu. A przeklęta palestyńska wariatka – to jego matka.

  9. Prawdziwie wierzącym nie jest potrzebny krzyż na każdej górze. No ale w tym kraju wszystko jest na pokaz. Co gorsza nikt z urzędników się nie postawi, bo czarna mafia rządzi:-(

  10. Wiadomość z ostatniej chwili! Wiecie jakie było najczęściej nadawane imię w zeszłym roku w Berlinie ? MAHOMET!!! Zastanówcie się komu nasze spory tak naprawdę służą w dłuższym okresie czasu. Ja np. do kościoła nie chodzę, ale życie w kręgu kultury łacińskiej mi pasuje. No chyba że nie ma macie nic przeciwko temu żeby wasz wnuk czy prawnuk miał na imię MAHOMET

    • Nie wypociny a cała prawda o KK , pewnie przeczytanie ze zrozumieniem zadało by Ci wiele trudności , dodam ,,,,,,,,,,,,,,ze książka jest wielostronicowa i brak w niej obrazków.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj