Konstrukcja zrobiona z patyków, białych i czarnych nici, a na niej różne zioła i potłuczone szkło. Dostrzec można także dwie odwrócone Gwiazdy Dawida. Szczenięcy wybryk, czy dzieło satanistów? A może znaczenie tej konstrukcji jest zgoła inne?

Piękna pogoda, którą mieliśmy w ostatnich dniach zachęcała do spacerów. Wiele osób korzystało z wolnych dni i relaksowało się w lesie. Na spacer wybrał się także jeden z mieszkańców gminy Mirsk. W pewnym momencie jego uwagę przykuła dziwna konstrukcja. Zrobił jej kilka zdjęć, które przesłał do redakcji Lwówecki.info.

Tajemnicza konstrukcja w lesie

U zbiegu trzech leśnych strumyków, pomiędzy drzewami, przy pomocy biało- czarnych nici i patyków ktoś stworzył coś na wzór hamaka. Jakby to miało być miejsce do odpoczynku, aczkolwiek konstrukcja nie wyglądała na wyjątkowo solidną. Jednak przy bliższym przyjrzeniu się budowli dostrzec można dwie odwrócone Gwiazdy Dawida. Jedna zrobiona z patyków i czarnych nici, a druga „wypleciona” w otworze po rozbitym słoiku. Wokół przywiązane są pęki ziół, nie brakuje potłuczonego szkła a z boku konstrukcji zwisa jakaś dziwna siatka, jakby łapacz snów.

Ołtarz ofiarny dla belzebuba?

Czy to nic nieznacząca zabawa dzieci, na przykład początek budowy szałasu? Albo może pułapka na zwierzęta? Czy budowla ma jakiś ważniejszy cel? I czy ma to związek z religią? Wskazywałyby na to Gwiazdy Dawida. Nie mieliśmy zbyt wiele czasu na ustalenie, co to jest. Mężczyzna, który znalazł budowlę w lesie dotarł do opinii mówiącej, iż może to być ołtarz ofiarny dla szatana.

Czekamy na Wasze opinie.

Co to jest, kto i w jakim celu stworzył konstrukcję?