Niszczył wszystko, co wpadło mu w ręce

1
1949

Rzucał koszem na śmieci, groził mieszkańcom pobiciem, uszkodził znak drogowy. Był bardzo pobudzony i agresywny. 36- latek został zatrzymany na gorącym uczynku.

 

Akty wandalizmu niosą za sobą wiele szkodliwych konsekwencji. Niszczenie mienia prowadzi do bezpośrednich strat finansowych. Koszt naprawy lub wymiany zniszczonych obiektów, takich jak kosze na śmieci, znaki drogowe, latarnie, czy ławki, obciąża budżet publiczny. Miasto zamiast inwestować w rozwój infrastruktury i poprawę jakości życia jest zmuszone przeznaczać pieniądze na naprawy tego, co zostało zniszczone.

W zależności od skali szkody i okoliczności akty wandalizmu mogą być kwalifikowane jako przestępstwo z Kodeksu karnego lub wykroczenie z Kodeksu wykroczeń. W obydwu przypadkach przewidziane są kary, które mogą obejmować grzywnę, ograniczenie wolności, a nawet karę pozbawienia wolności.

Do kolejnego aktu wandalizmu doszło w minioną sobotę na terenie gminy Lwówek Śląski. Zaczęło się w sołectwie Radomiłowice, gdzie wieczorem zatrzymał się samochód typu laweta, z którego na przystanku wysiadł bardzo pobudzony i agresywny mężczyzna. Po chwili w ruch poszedł śmietnik, który został rzucony w kierunku grupki mieszkańców. Ale na tym się nie skończyło, mężczyzna wygrażał i ubliżał mieszkańcom, którzy wyszli zobaczyć co się dzieje na ulicy.

Sprawa natychmiast została zgłoszona na policję. Zanim jednak patrol przyjechał agresor zdążył odjechać. Mundurowi nie odpuścili. Patrolując kolejne sołectwa funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji dostrzegli podejrzanego, który swoją agresję wyładowywał akurat na przydrożnym znaku. Natychmiast zapadła decyzja o zatrzymaniu frustrata.

Jak wspominają policjanci, w trakcie zatrzymania mężczyzna był agresywny, wykrzykiwał wulgaryzmy, nie stosował się do poleceń. Od mężczyzny wyczuwalna była silna woń alkoholu.

35- latek wydmuchał ponad promil alkoholu. Trafił on do pomieszczenie dla osób zatrzymanych. Mundurowi gromadzą materiał dowodowy sprawdzając, jakie jeszcze szkody wyrządził swoim zachowaniem krewki mieszkaniec powiatu jaworskiego.

W zależności od skali zniszczeń może on odpowiedzieć z art. 124. § 1. Kodeksu wykroczeń: „Kto cudzą rzecz umyślnie niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, jeżeli szkoda nie przekracza wartości 500 zł, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.” Bądź już z art. 288. § 1. Kodeksu karnego: „Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.”

1 KOMENTARZ

  1. “Miasto […] przeznaczać pieniądze na naprawy tego, co zostało zniszczone.” – ale bzdura.
    Przecież i tak naliczaja osobę która dokonała się aktu wandalizmu.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj