Zniszczenia na placu zabaw

Nawet obecność Jezusa nie powstrzymała wandali, którzy w miniony weekend „imprezowali” na placu zabaw w Łupkach koło Wlenia.

Przez ostatnie lata mieszkańcy sołectwa Łupki koło Wlenia sporą część funduszu sołeckiego przeznaczali na zagospodarowanie gminnego placu położonego tuż przy drodze z Pławnej przez Łupki do Wlenia. Na tym niewielkim skrawku ziemi spotkały się różne pomysły i potrzeby mieszkańców. Jedni chcieli mieć miejsce do modlitwy, inni miejsce gdzie będą mogły się bawić małe dzieci, a jeszcze inni potrzebowali miejsca do spotkań młodzieży i dorosłych.

W połączeniu tych koncepcji obok figury Jezusa stanął grill, huśtawki oraz zadaszona wiata z ławami i stołem. Teren utwardzono tłuczniem. Placyk, na co dzień nie przeżywał oblężenia tłumów, aczkolwiek każda z grup od czasu do czasu z niego korzystała. Tu ksiądz święcił wielkanocne koszyczki, tu bawiły się dzieci i tu, przy grillu mieszkańcy odbywali długie dysputy.

W miniony weekend „Komuś” przestał się podobać sołecki grill. Jedna teoria mówi, iż „imprezowicze” nie mieli na czym połamać taboretu, którym palili. Inna, że „Ów” pseudo siłacz widział w grillu godnego siebie przeciwnika, wielkiego ziejącego ogniem potwora, którego należało niezwłocznie powalić. W ruch poszedł taboret. Grill poległ. Dziś pozostała z niego kupa gruzu.

A co z mistrzem głupoty? Zapewne zmęczony, upojony “zwycięstwem” nad grillem zostawił kompanów i poszedł spać.

Lwówecka policja nie otrzymała do chwili obecnej żadnego zgłoszenia. – W przeciągu ostatniego tygodnia nie było żadnych zgłoszeń dotyczących uszkodzenia mienia w Łupkach – informuje rzecznik lwóweckiej.

Galeria zdjęć