Zakręt w Radoniowie ma w sobie coś wyjątkowego, co sprawie, iż tak wiele razy w ciągu roku dochodzi tam do kolizji i wypadków. Nie inaczej było i w dniu dzisiejszym.
Z wstępnych informacji wynika, iż kierujący Pasatem jadąc od strony Jeleniej Góry w kierunku Gryfowa Śląskiego w pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w barierę energochłonną po czym auto odbiło się i uderzyło w bok w prawidłowo jadącego z naprzeciwka samochodu osobowego marki Peugeot.
Na miejscu pracują strażacy z OSP KSRG w Lubomierzu, patrol policji oraz zespół ratownictwa medycznego, który zajął się uskarżającą się na ból kobietą z Peugeota. Po przebadaniu kobieta z podejrzeniem urazu kręgosłupa trafiła do szpitala.
Przyczyny i okoliczności zdarzenia wyjaśniać będzie policja.
Znowu? Nuuda!!
proponuję zbieżność ustawić w tych gruzach i opony lepsze niż nalewki. ja tam normalnie wlatuje 160 km/h moim e36
to gratuluje półgówku
Skoro Jacek z piekarni, to musi być to JACEK-PLACEK 😉
Piekarz za dużo mąki wciągasz w nos.
dokładnie dobre opony w pełni sprawne zawieszenie i spokojnie w deszczowy dzień czy z gryfowa na jelenią czy z jelniej do gryfowa można tam jechać 110-120km/h a przy suchej nawierzchni udało się 140km/h bez żadnych stresów, ale jak debile w zakręcie nie wiedzą że hamować nie można to kończy się jak kończy
Mistrzowie zakrętów-pokażcie filmik jak tam w deszcz wchodzicie ponad 100, bo takie bzedy opowiadacie że szkoda słów
Przy suchej nawierzchni 100 kmh nic się nie dzieje ale mimo wszystko stoi znak ograniczenia 50 kmh jak taka pogoda jak dziś noga z gazu i tyle
Do info : następnym razem może ci się nie “udać” oby nikt nie zginął…
Człowieku tam jest znak 50 km/h. Czyli ty łamiesz przepisy i się tym chwalisz. Warto żeby się tobą zainteresowała policja.