Całkowitym brakiem wyobraźni popisał się kierowca busa, który zaparkował auto zastawiając nim wyjazd z remizy Ochotniczej Straży Pożarnej.
Zastawienie wyjazdu z remizy Ochotniczej Straży Pożarnej, może mieć dramatyczne skutki, bo przecież w przypadku zgłoszenia o zdarzeniu; pożarze, wypadku, zasłabnięciu, zatrzymaniu akcji serca, ect. liczą się sekundy. Strażacy nie mogą czekać, aż ktoś zjawi się i przeparkuje samochód udrażniając wyjazd. Niemniej takie incydenty zdarzają się ostatnio dość często.
Redakcja Lwówecki.info niejednokrotnie pokazywała przykłady zastawiania wyjazdów z remizy czy to w Gryfowie Śląskim, Lubomierzu, czy gminie Mirsk. Tym razem o takim niewłaściwym zachowaniu jednego z kierowców busa poinformowali w mediach społecznościowych strażacy z Ochotniczej Straży Pożarna w Olszynie.
„KIEROWCO, WŁĄCZ MYŚLENIE… Bardzo prosimy o nie zastawianie bram wyjazdowych!” – apelują druhowie i podkreślają: „Pozostawiając auto w świetle bramy nie mamy szansy na szybki wyjazd”.
cym oni tam wyjadą, żukiem?
A co za różnica czym? Jak trzeba to kasa i ratują. Ale jeżeli ktoś im wjazd zastawia to nawet i żukiem nie będą w stanie wyjechać…
Kiedyś strażacy wyjeżdżali żukam i też ratowali życie…
polacy nie mają za grosz wyobraźni, o której Einstein mawiał, że jest ważniejsza od wiedzy.
Jaki problem? Zamiast bić pianę tel na policję i wio lawetą na płatny parking!
Strażacy powinni dostać taran i pozwolenie na bezwzględne ujrzycie go w takich przypadkach….Jak by taki debil stracił raz auto i do tego zapłacił karę to by się nauczył.