Wywóz drewna z lasu i błoto pozostawione na drodze publicznej to temat rzeka, który nie od dziś irytuje mieszkańców regionu i stwarza realne zagrożenie dla podróżnych.
Wyrąb i transport drewna to istotny element działalności gospodarczej Lasów Państwowych, który wiąże się jednak z licznymi wyzwaniami. Jednym z najbardziej zauważalnych problemów jest pozostawianie błota na drogach publicznych. Tu należy podkreślić, iż tak pojazdy prowadzące wycinkę, zrywkę, jak i wywożące drewno z lasu, zazwyczaj nie należą do leśników, a prywatnych firm, czy to zakładów usług leśnych, czy firm przewozowych. Co nie zmienia jednak faktu, iż zanieczyszczona błotem droga powoduje nie tylko dyskomfort, ale realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu.
Nikt nie kwestionuje potrzeby wycinki drzew, wjazdu ciężkiego sprzętu (ciągników, forwarderów), czy samochodów ciężarowych do lasu, przeprowadzenia tam załadunku drewna i jego wywozu. Nikt też nie oczekuje, by leśnicy asfaltowali drogi przez las. Jednak sytuacje, w których pojazdy wyjeżdżające z lasów pozostawiają błoto na drogach publicznych są niedopuszczalne!
Sytuacje takie nie tylko utrudniają jazdę po drogach publicznych, ale również zwiększają ryzyko wypadków, szczególnie w warunkach takich jak mamy w chwili obecnej, gdy temperatura powietrza oscyluje w okolicach 0 stopni Celsjusza, lub gdy jest na minusie. Wówczas błoto przekształca się w śliską warstwę, na której nieświadomym zagrożenia kierowcom trudno zapanować nad pojazdem.
Zgodnie przepisami, właściciele lub użytkownicy pojazdów są zobowiązani do utrzymania czystości kół i podwozia przed wjazdem na drogi publiczne. Zanieczyszczenie dróg może skutkować mandatami. Artykuł 91 Kodeksu Wykroczeń stanowi, iż „Kto zanieczyszcza drogę publiczną lub na tej drodze pozostawia pojazd lub inny przedmiot albo zwierzę w okolicznościach, w których może to spowodować niebezpieczeństwo lub stanowić utrudnienie w ruchu drogowym, podlega karze grzywny do 1500 złotych albo karze nagany”. Warto także pamiętać, iż w przypadku większych zagrożeń, np. spowodowania wypadku, przewoźnik może ponieść odpowiedzialność karną.
Niestety, w praktyce niezwykle trudno jest namierzyć takiego kierowcę i udowodnić mu winę. Tym bardziej, gdy z jednego miejsca wyjeżdża kilka transportów z drewnem.
Do kolejnego zanieczyszczenia błotem drogi doszło w dniu wczorajszym w okolicach Giebułtowa. Niemal w tym samym miejscu, w którym kilka dni temu zabłoconą drogę pozostawił jedne z rolników. Jadący drogą wojewódzką kierowcy nie kryją irytacji. Wideo pokazuje, jak niebezpieczna była droga w tym miejscu.
Niestety, jak na razie nie widać sposobu na rozwiązanie tego problemu.
Myjki są na baterie i do tego baniak 100 litrów i można koła płukać ale po co