Wyjechał w pole i wezwał policję

10
7577

Mieszkaniec sołectwa Skała podczas prac polowych natknął się na niewybuch z czasów II Wojny Światowej. Na miejsce skierowano policjanta z nieetatowej grupy minersko- pirotechnicznej Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim, który zrobił rozpoznanie i nakazał zabezpieczenie niebezpiecznego znaleziska do czasu przyjazdu wojskowych saperów.

 

 

Około godziny 13. w poniedziałek 21 sierpnia 2023 roku oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim odebrał telefon od mieszkańca sołectwa Skała w gminie Lwówek Śląski, który poinformował o znalezieniu przedmiotu przypominającego pozostałość z czasów II wojny światowej.

Na miejsce natychmiast wysłany został policjant z nieetatowej grupy rozpoznania minersko- pirotechnicznego, który potwierdził wcześniejsze przypuszczenia. Wystający z ziemi, zardzewiały kawałek metalu, to był niewybuch. O znalezisku powiadomiono Patrol Saperski z Bolesławca.

 

 

Saperzy po chwili dotarli na miejsce i zabezpieczyli znaleziony pocisk.

Mimo, iż od zakończenia działań wojennych minęło niemal 80 lat, to nadal na naszych ziemiach odnajdywane są różnego rodzaju pamiątki z tamtych czasów. Bolesławieccy saperzy każdego dnia podejmują i neutralizują różnego rodzaju oraz kalibru pociski.

Lwóweccy policjanci zwracają uwagę, aby samodzielnie nie próbować przenosić tego typu znalezisk i jak najszybciej powiadomić dyżurnego dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

10 KOMENTARZE

  1. Do anonima cwaniaka tak to taki policjant hobbysta który za free poświęca swój często wolny czas jedzie na wezwanie aby wzywający nie musiał godzinami czekać na przyjazd funkcjonariusza pirotechnika z Wrocławia. To jest policjant po specjalistycznym szkoleniu z uprawnieniami. Ale cóż zawsze znajdzie się jakiś baran z głupim wpisem.

    • Baczność! Coście taki sztywny, posterunkowy? Wyjmijcie policyjną pałkę z d..y!!

      Na zapytanie można normalnie odpowiedzieć czy paragrafy już zażarły głowę? Nie sądzę, że “za free” bo skoro jest po szkoleniu, jedzie w czasie wolnym od służby, to ma płacone(lub do odebrania) nadgodziny. Jeśli tak nie jest to was problem do wyjaśnienia z przełożonymi lub do zgłoszenia związkom zawodowym – niech interweniują. Ale nie pitol że za darmo ktoś po “po specjalistycznym szkoleniu z uprawnieniami” w wolontariacie popołudniami “ku chwale ojczyzny” sterczy i pilnuje granatów na polu!!

      Zawsze znajdzie się jakiś baran, z głupią odpowiedzią i bez poczucia humoru.

      Możesz się odmeldować na tą emeryturę.

  2. Właśnie dlatego coraz mniej jest ludzi z zapałem ,choćby OSP, wiele czynności nie związanych z akcją, to wtedy tylko jest płacone, a reszte robią wiele dobrego za darmo. Choćby ktoś zadzwoni z jakimś problemem to też udają się własnymi samochodami na rozpoznanie itd., ale wtedy ktoś inny z boku patrzy i krytykuje,przecież oni za to biorą pieniądze z moich podatków.

  3. Od kiedy to wzywajacy policję do niewybuchu musi niby czekać aż przyjadą pirotechnicy czy saperzy? No co za głupoty piszesz ex-milicjancie. Zgłaszam ze jest niewybuch, ewentualnie wskazuje lub oznaczam miejsce i tyle. Kto mi każe tam stać i czekać? Chyba za dużo było w czasach służby i teraz są konsekwencje.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj