Intensywne opady deszczu, mgła, wcześnie zapadający zmrok ograniczają widoczność na drodze. Mokra i śliska jezdnia też nie sprzyjają kierującym. W takich warunkach droga hamowania niebezpiecznie się wydłuża. Nie bez znaczenia jest także spadek koncentracji. Te wszystkie czynniki w połączeniu z dużą prędkością mogą doprowadzić do tragedii.
Do kolejnego niebezpiecznego zdarzenia drogowego doszło we wtorkowy wieczór na drodze wojewódzkiej 361 pomiędzy w okolicach Proszówki. Zgłoszenie do dyżurnego powiatowego stanowiska kierowania PSP w Lwówku Śląskim wpłynęło kilkanaście minut po godzinie 18. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano dwa zastępy strażaków z JRG PSP w Lwówku Śląskim, zastęp OSP KSRG Gryfów Śląski, zespół ratownictwa medycznego i patrol policji.
Jak się okazało kierowca Mazdy na śliskiej nawierzchni nie zapanował nad autem i to zjechało z drogi. W pojeździe znajdowały się dwie osoby dorosłe i trójka dzieci.
Działania strażaków polegały m.in. na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz pomocy dzieciom. Na szczęście w zdarzeniu nikt z nich nie odniósł poważniejszych obrażeń. Po przebadaniu przez ratowników medycznych, ci uznali, iż nikt nie wymaga hospitalizacji. Okoliczności zdarzenia bada policja.
Apelujemy do wszystkich kierowców o zachowanie na drogach większej ostrożności, szczególnie w takie dni jak dzisiaj, kiedy pogoda nas nie rozpieszcza. Noga z gazu.