Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Jeżeli potwierdzi się, że myśliwy strzelał do kaczek w trwającym okresie ochronnym grozić mu może do 5 lat pozbawienia wolności.
Z relacji mieszkańców wynika, iż nieodpowiedzialnością wykazał się jeden z myśliwych, który w okresie ochronnym, w pobliżu zabudowań urządził sobie polowanie na kaczki.
Prawo łowieckie jasno wskazuje, w jakiej odległości od zabudowań mieszkalnych można prowadzić polowanie. Zgodnie z art. 42aa.13. niedozwolone jest strzelanie do zwierzyny w odległości mniejszej niż 500 m od miejsca zebrań publicznych w czasie ich trwania lub w odległości mniejszej niż 150 m od zabudowań mieszkalnych. Prawo łowieckie zabrania także prowadzenia polowań w okresie ochronnym, o czym mówi art. 42aa.10.
W ubiegłym roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Klimatu i Środowiska, przesuwające termin rozpoczęcia sezonu łowieckiego na kaczki krzyżówki, cyraneczki, głowienki, czernice i łyski z 15 sierpnia na 1 września. Termin zakończenia sezonu polowań został przesunięty z 21 na 31 grudnia.
To wprawdzie podstawowe informacje, które winien znać każdy dobry myśliwy. Z relacji mieszkańców wynika, iż jednak nie każdy je respektuje. Jak ci wskazują, w ubiegłym tygodniu w Bystrzycy, w gminie Wleń jeden z myśliwych miał strzelać do kaczek. Nie przeszkadzało mu przy tym, że jest okres ochronny ani, że strzela w pobliżu zabudowań. Zaniepokojeni sąsiedzi na miejsce wezwali policję.
Lwówecka policja potwierdza przyjęcie zgłoszenia, którego dokonano w niedzielne popołudnie. Z wstępnych ustaleń wynika, iż w stawie w tejże miejscowości znaleziono martwą, prawdopodobnie zastrzeloną kaczkę. Zgłaszający, świadkowie tego zdarzenia wskazali osobę, która miała strzelać. Jednak tej już na miejscu zdarzenia mundurowi nie zastali.
– Prowadzimy czynności wyjaśniające – mówi nam st. sierż. Olga Łukaszewicz, która przyznaje, iż w ramach tych przesłuchani zostaną świadkowie oraz mężczyzna, który został przez nich wskazany. Dopiero po zakończeniu przesłuchań mundurowi podejmą kolejne kroki.
Zgodnie z prawem łowieckim złamanie przepisów o polowaniu w pobliżu zabudowań jest wykroczeniem a myśliwy, który się tego dopuści podlega karze grzywny. Natomiast za polowanie w czasie ochronnym prawo przewiduje zdecydowanie surowsze konsekwencje – myśliwy taki podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.
Ci myśliwi to chyba mają inny stan umysłu,wstyd panowie.
Akurat tu miał rację, strzelał do szkodników!
Tępić tego kłusola.
Kolejny co sobie pukawką przedłuża przyrodzenie. Szkoda że w łeb sobie nie przypier****lił idiota i nic więcej. Niech jedzie do wrocka i tam na środku miasta postrzela do gołębi jak taki inteligetny jest
Myśliwi to zwyrodnialcy umysłowi. Ten proceder to hańba dla ludzkości.
Tylko głupiec może tak napisać.
A kto to taki mądry? Pomocna dłoń
Wyjaśnij dlaczego tak piszesz, skoro rzekomo jesteś mądry. Jeśli nie, to uznam, że jesteś maryjnym discopolowcem, któremu TV, seriale i wóda mózg wyprały.