To nie pierwsza i z pewnością nie ostatnia z kuriozalnych wręcz sytuacji. Cały chodnik został zastawiony samochodami. Piesi muszą poruszać się po jezdni.
Zgodnie z Prawem o ruchu drogowym (art. 47 ust. 1), parkowanie na chodniku jest dopuszczalne jedynie wtedy, gdy pozostawia się co najmniej 1,5 metra wolnej przestrzeni dla pieszych. Tyle teoria. W praktyce wydaje się, że większość kierowców przyjęła zasadę; „skoro nie ma straży miejskiej, a lubańska policja nie widzi, to czy naprawdę złamałem prawo?”
W Świeradowie- Zdroju niewłaściwe parkowanie to jeden z poważniejszych problemów, z którym miasto nadal sobie nie poradziło. Samochody pozostawione w parku miejskim, na skwerach, czy blokujące cały chodnik to w kurorcie nic dziwnego.
Pieszych – czy to rodziców z wózkami, osób z niepełnosprawnościami, których w kurorcie nie brakuje, czy starszych mieszkańców, bądź turystów w brutalny sposób pozbawia się prawa do bezpiecznego korzystania z wydzielonego dla nich pasa. W rezultacie zostają oni zmuszeni do korzystania z jezdni, co nie tylko staje się niebezpieczne, ale każe zadać pytanie; „po co zatem w tym mieście chodniki, może lepiej poza miejscem na apartamentowce resztę miasta wyasfaltować na jeden wielki parking?”
Rozwiązaniem problemu mogłaby być straż miejska. Ta w kurorcie dzięki świeradowskim radnym będzie, ale dopiero w przyszłym roku. Wcześniej we władzach miasta był opór przed przywróceniem tej formacji.
W Świeradowie- Zdroju ruszył sezon turystyczny. W najbliższych miesiącach miasto będzie tętniło życiem. Niestety, to zwiastuje komunikacyjny chaos.
Przypominamy, iż wysokość mandatu za niewłaściwe parkowanie wynosi od 100 do 1200 zł.
a nakleić im karnego k.sa
..to stawiają gdzie popadnie.Kosić wszystkich parkujących niepoprawnie przez 2 dni-to na trzeci dzień będzie już spokój.
Co po straży miejskiej skoro oni nie pracują w weekend