Sylwester Chęciński nie żyje. Miał 91 lat. Zmarły artysta, scenarzysta i reżyser filmowy najbardziej znany z trylogii: Sami Swoi, Nie ma mocnych i Kochaj albo rzuć.
Sylwester Chęciński urodził się 21 maja 1930 roku w Suścu koło Tomaszowa Lubelskiego. W 1947 roku przeniósł się na Dolny Śląsk. Szkołę średnią ukończył w Dzierżoniowie, a studia w 1956 roku na Wydziale Reżyserii w Łódzkiej Państwowej Wyższej Szkole Filmowej. Po studiach zamieszkał we Wrocławiu.
Przez kilka lat pracował ze Stanisławem Lenartowiczem, Andrzejem Wajdą i Jerzy Passendorferem, najpierw jako asystent reżysera, później jako II reżyser. Sam zadebiutował w 1961 roku niezwykle popularną Historią żółtej ciżemki. Kolejne filmy to: Agnieszka 46, Katastrofa, Sami swoi, Tylko umarły odpowie, Legenda, Diament Radży, Pierwsza miłość, sześcioodcinkowy serial telewizyjny Droga, Nie ma mocnych, Kochaj albo rzuć, Roman i Magda, Bo oszalałem dla niej, Wielki Szu, Rozmowy kontrolowane, serial telewizyjny Z pianką, czy bez i wreszcie najnowszy film z telewizyjnego cyklu Święta polskie zatytułowany Przybyli ułani. Emisja tego filmu zapowiadana jest na sierpień tego roku. Sylwester Chęciński to także reżyser teatralny. W Teatrze Telewizji reżyserował sztuki Głośna sprawa, Racja głodowa, Dziękuję za służbę, Samoobrona, Żelazna konstrukcja.
Największą sławę artyście przyniosła trylogia: Sami Swoi, Nie ma mocnych i Kochaj albo rzuć. To te filmy stały u podstaw Festiwalu Filmów Komediowych w Lubomierzu, którego Sylwester Chęciński był honorowym gościem.
Reżyser wielokrotnie odwiedzał Lubomierz i spotykał się z mieszkańcami. Dziś w sercach wielu zagościła pustka. Ale jak pisał ksiądz Jan Twardowski: „Nie umiera ten, kto trwa w pamięci żywych”. A Śp. Sylwester Chęciński w naszej na zawsze pozostanie.
