Świeradów- Zdrój: Burza wokół opłat za śmieci

Od kilku dni mieszkańcy Świeradowa- Zdroju żyją nadchodzącymi zmianami stawek za śmieci. Kto zapłaci więcej i o ile więcej, co się zmieni?

Projekt przedłożonej radnym przez burmistrza Marciniaka uchwały w ostatniej chwili został wycofany. Wszystko za sprawą kontrpropozycji i zupełnie nowego spojrzenia na opłaty za gospodarowanie odpadami przez radnego Mateusza Szumlasa.

Najmłodszemu ze świeradowskich radnych nie podobała się propozycja burmistrza. Jak nam tłumaczy również wyborcy wnosili do niego zastrzeżenia, co do niezrozumiałego podziału gospodarstw domowych na jednoosobowe, dwuosobowe i większe. Wielu osobom trudno było zrozumieć, dlaczego trzyosobowa rodzina ma płacić za śmieci tyle samo co 5, czy 6 osobowa?

W wyniku tych konsultacji z mieszkańcami radny Szumlas przygotował własną propozycję uchwały. Trafiła ona pod obrady Komisji, gdzie jednak nie otrzymała wsparcia radnych. Jak wyjaśnia radny Szumlas wszystko z powodu błędnych informacji przedstawionych radnym przez burmistrza Marciniaka, co udało się potwierdzić radnemu tuż przed sesją. W związku z kontrowersjami burmistrz wycofał spod obrad własny projekt uchwały i obiecał przygotować nowy oparty na propozycji radnego Mateusza Szumlasa, który opisuje nam zaistniałą sytuację, kontrowersje i rozbieżności. Radny zapewnia, że teraz stawki będą bardziej sprawiedliwe dla wszystkich mieszkańców a ich wysokość będzie niższa, niż ubiegłotygodniowa propozycja burmistrza Marciniaka.

Szanowni Mieszkańcy, w ubiegłym tygodniu, tuż przed sesją Rady Miasta, złożyłem własny projekt uchwały dotyczący ustalenia stawek za odbiór odpadów na terenie gminy Świeradów-Zdrój.

Projekt burmistrza zakładał wysoką podwyżkę wspomnianych stawek. Mój projekt zakłada rozdzielenie stawki na osobę – tak, aby opłata dzieliła się po równo na każdego z członków rodziny. Na podstawie przeprowadzonej analizy zaproponowałem, stawkę za osobę (śmieci segregowane) w kwocie 16 złotych, gdzie uchwała burmistrza zakładała stawkę 18,50 zł dla jednej osoby, ale przy gospodarstwie liczącym powyżej 2 osób, byłaby już jedna kwota, wynosząca 74 złote. W propozycji Pana Burmistrza kwota 74 złotych byłaby stała dla rodziny zarówno 3-osobowej, jak i na przykład 6-osobowej.

Podczas dyskusji w Komisji zostałem bardzo mocno skrytykowany za swoją propozycję. Zdaniem burmistrza mój projekt, gdyby został przegłosowany i przyjęty, mógłby zostać odrzucony przez Wojewodę Dolnośląskiego. Pan burmistrz argumentował, że obecny regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy nie zezwala na to, by wprowadzić opłatę za gospodarstwa domowe z podziałem na osoby. Informowałem, że pan burmistrz i pracownik odpowiedzialny za ten dział nie mają racji, a jeśli ją mają, to poprosiłem o dokumentację potwierdzającą argument burmistrza. W mojej ocenie konieczne byłoby tylko sporządzenie nowego wzoru deklaracji za śmieci. Z tego powodu również została zwołana sesja nadzwyczajna.

Radni, którzy uczestniczyli w pracach Komisji wykazali się niewiedzą i niezapoznaniem się z materiałami, wierząc burmistrzowi na słowo. Podczas głosowania w Komisji mój projekt został odrzucony. Poparcie dla niego wyraził tylko jeden radny – Paweł Mikołajczak a głos wstrzymujący w tej sprawie miała radna Aleksandra Kasprzak.

W czwartek przed sesją udałem się do pracownika z prośba o udostępnienie mi dokumentacji potwierdzającej argument burmistrza. Od razu na wstępie zostałem poinformowany, że nastąpiła pomyłka ze strony pracownika i burmistrza. Wówczas okazało się, że wspomniany wyżej regulamin jednak dopuszcza wprowadzenie stawek za osobę. Przed złożeniem takiego projektu radnym oczywiście zapoznałem się z regulaminem i doskonale o tym wiedziałem. W związku z zaistniałą sytuacją uchwała dotycząca opłat za śmieci została wycofana z porządku obrad czwartkowej sesji Rady Miasta.

Zaproponowane przeze mnie rozwiązania zostaną wzięte pod uwagę w określaniu stawek za osobę. Głosowanie nad tą uchwałą zostało przeniesione na sesję nadzwyczajną, która ma się odbyć na początku sierpnia. Na pewno będą to niższe stawki niż te proponowane w ostatnim czasie przez burmistrza – wyjaśnia radny Mateusz Szumlas.

Ile przyjdzie zapłacić za śmieci mieszkańcom Świeradowa- Zdroju? O tym przekonamy się już wkrótce.