Siła uderzenia zmiażdżyła przód auta. Kierowca może mówić o wielkim szczęściu

2
575
fot.: eLuban.pl

Kierowca VW Passata czołowo uderzył w przydrożne drzewo. Siła uderzenia była tak duża, że przednie koło auta wbiło się w deskę rozdzielczą pojazdu. Mężczyzna cudem przeżył i był przytomny przez całą akcję ratunkową.

Do zdarzenia doszło dziś około 19:30 na drodze wojewódzkiej 357 między Siekierczynem a Włosieniem. 24-letni kierowca VW Passata jadąc w kierunku Włosienia z niewiadomych przyczyn zjechał z drogi i z impetem uderzył w przydrożne drzewo.

Siła uderzenia była tak duża, że przednie koło auta wbiło się w deskę rozdzielczą pojazdu, uszkodzeniu uległa też konstrukcja samochodu co spowodowało zakleszczenie mężczyzny.

To była jedna z bardziej skomplikowanych akcji ratunkowych. Strażacy przez ponad 20 minut walczyli, aby wydobyć mężczyznę z pojazdu. By tego dokonać konieczne było użycie kombinacji różnych urządzeń hydraulicznych.

Jak relacjonowali świadkowie, przednie koło Passata zatrzymało się na wysokości klatki piersiowej młodego kierowcy. W trakcie cięcia i rozginania auta 24-latek cały czas był przytomny i strasznie cierpiał, bowiem obie jego nogi były zgniecione pod deską rozdzielczą pojazdu. Gdy w końcu udało się go wydobyć ze zmiażdżonego auta zespół ratownictwa medycznego przetransportował mężczyznę do szpitala.

W chwil obecnej na miejscu pracują policyjni technicy i ustalają przyczyny wypadku. Droga między Siekierczynem a Włosieniem będzie zablokowana przez najbliższe parę godzin. Na miejscu pracowały: policja, zespół ratownictwa medycznego, dwa zastępy PSP z Lubania oraz druhowie OSP z Włosienia, Platerówki i Siekierczyna.

-/ eLuban.pl /-

2 KOMENTARZE

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj