Rozbita figurka w szopce betlejemskiej w Lwówku Śląskim

5
3400

Szerokim echem w całym regionie odbiła się historia sprzed trzech lat związana z kradzieżą i zniszczeniem figurki Jezusa. W dniu wczorajszym mogliśmy zobaczyć rozbitą figurkę pasterza.

 

 

Tradycja szopek bożonarodzeniowych sięga średniowiecza. Pierwszą zawdzięczamy św. Franciszkowi z Asyżu, który postanowił przybliżyć ludziom tajemnicę zbawienia i zainteresować ich wiarą. Z biegiem lat szopki były stopniowo rozbudowywane, coraz bardziej urozmaicane, a sam pomysł trafił do wiernych, którzy postanowili wykorzystać tę ideę w swoich domach.

Obecnie szopki bożonarodzeniowe znajdziemy w każdym kościele, ale spotkać możemy je także na rynkach miejskich, w sołectwach i w wielu domach. Zgodnie z tradycją znajdujemy w nich całą Świętą Rodzinę: figurki Dzieciątka, Marii i Józefa. Najczęściej towarzyszą im aniołowie, Trzej Królowie, pasterze i zwierzęta.

Tradycyjną szopkę bożonarodzeniową od kilku lat możemy podziwiać na lwóweckim rynku. Ta przyciąga tu całe rodziny. Ludzie przychodzą pokazać ją dzieciom, zrobić pamiątkowe zdjęcia.

Szerokim echem w całym regionie odbiła się historia sprzed trzech lat związana z kradzieżą i zniszczeniem figurki Jezusa z szopki betlejemskiej w Lwówku Śląskim. W Wigilię Bożego Narodzenia w 2020 roku ze stojącej na lwóweckim rynku szopki skradziona została figurka Jezuska.

W dniu wczorajszym, 23 grudnia 2023 roku doszło do kolejnego incydentu. Tym razem zniszczona została figurka pasterza, która została przewrócona i rozbiła się. To raczej nieszczęśliwy wypadek, a sprawcą był najprawdopodobniej silny podmuch wiatru.

5 KOMENTARZE

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj