Protestujący żądają natychmiastowego zatrzymania prac, szerokich konsultacji społecznych, nazwisk osób odpowiedzialnych i zmiany lokalizacji słupa energetycznego pod Ostrzycą. Zapowiadają również, iż zlekceważenie postulatów doprowadzi do eskalacji protestu.

Protest ws. lokalizacji słupa energetycznego

Kilkaset osób podpisało się już pod internetową wersją protestu sprzeciwiając się postawieniu słupa linii wysokiego napięcia u podnóża Ostrzycy Proboszczowickiej od strony sołectwa Bełczyna w gminie Wleń.

„Kilka dni temu tuż u stóp Ostrzycy zaczęły się jakieś prace. Okazało się, że jest to wykop pod fundamenty słupa linii wysokiego napięcia. Planowana inwestycja to “budowa linii 400 kV Mkułowa- Świebodzice“. Zazwyczaj słupy energetyczne mają 20 metrów wysokości, ten będzie miał 60 metrów!!!” – piszą autorzy internetowej wersji protestu, w ocenie których takie działania podejmowane bez ich wiedzy to skandal.

„My, mieszkańcy okolicy i ludzie, którym nie jest obojętny los tego rejonu uważamy lokalizację tej budowli za absolutny Skandal, haniebną dewastację krajobrazu tego wyjątkowego miejsca.” – czytamy w proteście, pod którym podpisali się m.in. mieszkańcy miasta Wleń i sołectw: Bełczyna, Przeździedza, Radomice, …, mieszkańcy miasta Lwówek Śląski i sołectw: Sobota, Dłużec, Mojesz, … ale także mieszkańcy Wrocławia, Warszawy, Gdańska, Rzeszowa, a nawet Niemiec i Litwy.

PSE prowadziła konsultacje

Inwestor, Polskie Sieci Elektroenergetyczne informowały o swoich planach prowadząc konsultacje z mieszkańcami na terenie 17 gmin, przez które przebiegać będzie linia energetyczna.

„W celu zagwarantowania każdemu zainteresowanemu dostępu do informacji o inwestycji, spotkania z mieszkańcami poprzedziła akcją informacyjną (komunikaty na stronach internetowych urzędów gmin, plakaty o planowanych spotkaniach w sołectwach). Ponadto, do każdego właściciela nieruchomości, na której przewidziano posadowienie linii, zostało wysłane imienne zaproszenie w formie listu poleconego do udziału w otwartych spotkaniach informacyjno- konsultacyjnych.” – wskazuje w odpowiedzi na pytania redakcji Lwówecki.info Aleksander Maicher z Polskich Sieci Elektroenergetycznych S.A., który przesyła zdjęcia potwierdzające przeprowadzony proces konsultacyjny, skierowany do mieszkańców gmin Lwówek Śląski i Wleń, przykłady ogłoszeń z tego terenu zachęcające do udziału w spotkaniach, a także harmonogram spotkań zrealizowany na obszarze Lwówka Śląskiego, Wlenia i Pielgrzymki.

Konsultacje społeczne w gminie Wleń i gminie Lwówek Śląski

W gminie Lwówek Śląski takich spotkań było dwa, te odbyły się w dniu 06.11.2019 r. Pierwsze w dużej sali urzędu miasta dla mieszkańców: Lwówka Śląskiego, Niwnic, Radłówki, Płóczek Dolnych a drugie w świetlicy wiejskiej w Sobocie dla mieszkańców sołectw Sobota, Radomiłowice, Dłużec, Dębowy Gaj i Mojesz. Natomiast w gminie Wleń mieszkańcy sołectwa Bełczyna zapraszani byli na spotkanie w dniu 7 listopada 2019 roku do domu kultury w Pielgrzymce.

Pan Maicher wspomina także, iż półtora roku wcześniej odbyło się spotkanie informacyjne z władzami Gminy Wleń.

„W trakcie realizowanych spotkań strona samorządowa wykazała zrozumienie dla planów wykorzystania istniejącego korytarza linii 220 kV oraz oddalenia inwestycji od zabudowań mieszkalnych. W marcu 2020 roku, po zakończeniu procesu konsultacji społecznych do wszystkich samorządów na trasie linii została skierowana pisemna informacja, zawierająca planowany przebieg linii po uwzględnieniu korekt mieszkańców, którzy przekazywali swoje uwagi, co do przebiegu zarówno podczas spotkań informacyjnych z inwestorem, mailowo czy telefonicznie.” – podkreśla przedstawiciel PSE, który na nasze pytanie, czy informacje ukazywały się w lokalnych mediach wskazuje, że informacja ukazała się na stronie internetowej Urzędu Gminy i Miasta Lwówek Śląski oraz tablicy ogłoszeniowej przed Urzędem Gminy we Wleniu, a ponadto dostępna jest strona internetowa inwestycji oraz infolinia.

Niestety, jak widać na załączonych poniżej zdjęciach ze spotkań z mieszkańcami udostępnionymi przez PSE frekwencja na tych spotkaniach nie była oszałamiająca.

Co zawiodło?

Jak dzisiaj się okazuje mieszkańcom zależało na wiedzy, na szczegółach tej inwestycji, na przebiegu linii wysokiego napięcia, tyle tylko, iż te informacje z tablic ogłoszeniowych sprzed urzędu, urzędowych stron, czy tablic ogłoszeniowych w sołectwach do nich nie docierały w skuteczny sposób.

Czyja to wina?

Wina polskiego prawa i rządu M. Morawieckiego, bo to nie wymaga od inwestora skuteczności, tylko wskazuje minimum, jakie musi wykonać. Wina PSE, bo przy tak ogromnej inwestycji zabrakło zaangażowania, większych niż minimum chęci do współpracy z mieszkańcami, nagłaśniania planowanych zmian, informowania mieszkańców o skutkach. Wina samorządów, bo te też nie wykazywały inicjatywy poza wymagane minimum. I wina mieszkańców, bo wielu z nich wiedziało o inwestycji, ale nie interesowało się szczegółami.

Pieniądze nie śmierdzą

W sołectwie Bełczyna w gminie Wleń, po stronie, którego ma stanąć budzący tak duże emocje 60 metrowy słup energetyczny, mieszkańcy nie protestowali przeciwko finansowemu wsparciu od Polskich Sieci Elektroenergetycznych. To dzięki pieniądzom od tej spółki stary, betonowy przystanek z Kubusiem Puchatkiem, Smerfetką i Prosiaczkiem zamienili na nowy drewniany. W 2020 roku ze środków od PSE odremontowano i nadano funkcjonalność świetlicy w Bełczynie. Jak podaje na urzędowej stronie Artur Zych burmistrz Wlenia: „PSE zakupiły sprzęt ratujący życie i zdrowie mieszkańców Gminy Wleń: automatyczne stacje do dezynfekcji, dozowniki, termometry bezdotykowe oraz defibrylator. Sprzęt zasilił jednostki organizacyjne Gminy Wleń.”.

Jak widać PSE wydawała kosmiczne pieniądze na działania nie związane bezpośrednio z procesem inwestycyjnym, a w naszej ocenie mające na celu przypodobać się mieszkańcom i lokalnym władzom.

Polska słupami stoi

Niestety, dziś bez słupów energetycznych i linii energetycznych nie da się żyć. Tym bardziej, że odchodzimy od paliw kopalnych i przechodzimy na zieloną energię, więc ta np. z elektrowni fotowoltaicznych, czy wiatrowych oraz ta z elektrowni tradycyjnych do domów, zakładów pracy, samochodów, rowerów … musi którędyś popłynąć. I jak najbardziej każdy jest za tym, żeby takie słupy powstawały, tyle tylko, że nie przy jego domu, na jego polu i byle nie zasłaniały tego, co kocha.

„Trasa nowej linii w większości pokrywa się z istniejącym korytarzem linii 220 kV, funkcjonującej w tym miejscu od ponad 60 lat. Spółka przyjęła takie rozwiązanie właśnie w celu zminimalizowania oddziaływania planowanej inwestycji na otoczenie. Należy dodać, że zaproponowane korekty przebiegu nowej linii względem istniejącej infrastruktury zostały wprowadzone dla maksymalnego oddalenia instalacji od zabudowań mieszkalnych. Dla inwestycji uzyskano Decyzję o Środowiskowych Uwarunkowaniach, co potwierdza zgodność zamierzenia z obowiązującymi w tym zakresie przepisami.” – wyjaśnia Aleksander Maicher z PSE.

Tu warto podkreślić, iż w odległości około dwustu metrów od budowanej linii biegnie istniejąca linia (zdjęcia w galerii), której słupy i przewody od lat ingerują w krajobraz. Aczkolwiek nowy słup będzie wyższy od poprzedniego a ponadto stanie w takim miejscu, iż jadąc drogą Bełczyna – Proboszczów będzie on przesłaniał Ostrzycę. Obecnie taka sytuacja zasłaniania góry ma miejsce jadąc drogą Bełczyna Radomiłowice. Pomado nowa linia oszpeci widoki ze szczytu Ostrzycy. Więc strata dla krajobrazu będzie podwójna.

Ostrzyca – atrakcja turystyczna

„Ostrzyca Proboszczowicka jest charakterystycznym miejscem w krajobrazie Dolnego Śląska. Jest najwyższym szczytem Krainy Wygasłych Wulkanów. Najwyższy wulkan w Polsce to cel wypraw turystów z całej Polski i zagranicy.” – wskazują autorzy internetowego protestu.

I trudno się z tym nie zgodzić. Redakcja Lwówecki.info szerzej opisała to przepiękne miejsce w materiale pt.: „Ostrzyca spacerkiem. Atrakcje Pogórza Kaczawskiego. WIDEO”. Wielokrotnie odwiedzaliśmy to miejsce i szczególnie w lecie, w wakacje, w długie weekendy, przy ładnej pogodzie można poczuć się tam jak na pielgrzymkowym szlaku. Tłumy turystów ciągną na sam szczyt, gdzie odpoczywają i podziwiają m.in. panoramę Karkonoszy.

Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie

Szkopuł w tym, iż te tłumy ciągną od strony Proboszczowa, gdzie jest szeroka droga prowadząca do dwóch parkingów, gdzie jest wiata z ławostołami, gdzie w niedzielę można kupić pamiątki i coś do zjedzenia, gdzie są tablice informacyjne, ławki, kosze na śmieci, gdzie są pięknie oznakowane szlaki, a po drodze jest nawet sołecki plac zabaw i siłownia zewnętrzna.  Do tego single tracki przyciągają spragnionych wrażeń rowerzystów.

Niestety, od strony Bełczyny takich luksusów nie ma! W sezonie można tu spotkać nielicznych turystów, którzy parkują na poboczu wąskiej, ruchliwej drogi prowadzącej z Bełczyny do Proboszczowa a później zmierzają ku górze śródpolną drogą. Ale to jedynie margines tych tłumów, które wybierają Proboszczów.

Temat zagospodarowania terenu pod Ostrzycą od strony Bełczyny był poruszany podczas sesji Rady Miasta i Gminy Wleń. Efektów brak? Po dziś dzień jakiejkolwiek infrastruktury nie ma tu, co szukać. A parkowanie na poboczu wąskiej, ruchliwej drogi wydaje się mało bezpieczne.

Rozwój turystyki pod wysokim napięciem

Jak tuż przy ścieżce prowadzącej z Bełczyny na Ostrzycę stanie potężny, 60 metrowy stalowy słup energetyczny to nie tylko zdominuje on krajobraz tego wyjątkowego miejsca, ale trudno mieć nadzieję, by w bliskiej odległości od niego powstała infrastruktura turystyczna, np. parking, wiata, … Trudno też mieć nadzieję, że przejeżdżający tędy turyści będą zachwycać się widokiem góry zdominowanej przez potężny słup.

W naszej ocenie to kończy marzenia o rozwoju turystyki od tej strony góry.

Z ręką w nocniku

“Zaprojektowany przebieg i rozstaw słupów linii jest podyktowany m.in. koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa mieszkańców i środowiska naturalnego oraz ciągłości pracy przyszłej infrastruktury elektroenergetycznej. Lokalizacja stanowisk słupowych jest efektem obliczeń i symulacji projektowych prowadzonych w oparciu o obowiązujące w tym zakresie i przepisy i normy oraz lokalne uwarunkowania. Branych jest pod uwagę szereg czynników, m.in. ukształtowanie terenu, poziom przewidywanych naprężeń konstrukcji słupowych, zachowanie przewodów w sytuacjach ekstremalnych czy bezpieczeństwo rolników pracujących pod linią. Efektem tych prac jest projekt budowlany linii elektroenergetycznej. Na tej podstawie zostały pozyskane właściwe decyzje administracyjne, w tym decyzja środowiskowa, następnie decyzja lokalizacyjna i pozwolenie na budowę, będące podstawą realizowanych prac budowlanych. Na żadnym etapie realizacji prac – od etapu projektowania, połączonego z szerokim procesem informacyjno-konsultacyjnym, przez etap uzyskiwania ww. decyzji, żaden z interesariuszy nie zgłaszał uwag, które są formułowane na końcowym etapie projektu. Dlatego brak jest możliwości zmiany posadowienia lokalizacji słupowych w okolicach Ostrzycy Proboszczowickiej” – wyjaśnia przedstawiciel PSE.

STOP dla lokalizacji słupa

„Zwracamy się do Ministerstwa Klimatu i Środowiska, do Pani Minister Pauliny Hennig-Kloskiej, odpowiedzialnej za rezerwaty w Polsce o natychmiastową interwencję, żądamy:

Natychmiastowego zatrzymania prac budowlanych
Szerokich konsultacji społecznych
Udostępnienia dokumentacji wraz z nazwiskami osób odpowiedzialnych za podjęcie decyzji o lokalizacji słupa
Zmiany lokalizacji” – piszą autorzy internetowej wersji protestu, którzy zaznaczają, że zlekceważenie ich postulatów doprowadzi do eskalacji protestu.

Czy protestującym uda się zatrzymać trwającą budowę? Internetowy protest można podpisać tutaj.

STOP STAGNACJI

Już za nieco ponad dwa miesiące mieszkańcy Bełczyny, Przeździedzy, Wlenia, …, ale także Radomiłowic, Soboty, Mojesza, Dłużca, czy Lwówka Śląskiego będą mieli okazję wybrać nowe władze w gminie. Czy postawią na kontynuację czy wybiorą osoby, które lepiej zajmą się turystyką i zadbają o ich interesy? O tym przekonamy się już 7 kwietnia.