Coraz więcej emocji budzi tocząca się przed sądem sprawa oskarżonego o pedofilię księdza. Druga rozprawa przeciwko oskarżonemu o molestowanie dwóch dziewczynek księdzu Piotrowi M. rozpoczęła się o godz. 10.00 w czwartek 14 listopada 2019 r. w Sądzie Rejonowym w Zgorzelcu. Podczas pierwszej, która odbyła się 25.10 ruszowski proboszcz został przesłuchany w charakterze oskarżonego. Wczoraj zeznania złożyły matki pokrzywdzonych dzieci.
Przebieg rozprawy opisuje zgorzelecki portal Zinfo.pl:
Atmosfera w sądzie była bardzo napięta. Z jednej strony “stanęli” obrońcy księdza, którzy absolutnie nie biorą pod uwagę, że duchowny może być winny, z drugiej, osoby, które wierzą w winę księdza i stoją po stronie pokrzywdzonych. Na miejscu były również kobiety reprezentujące grupę Ogólnopolski Strajk Kobiet, z zaangażowaną od samego początku Stanisławą Kuzio – Podrucką.
Podczas gdy oskarżony ksiądz był prowadzony przez policję na salę rozpraw, funkcjonariusze nakazali zgromadzonym, aby ich przepuścili. Wówczas jedna z kobiet wspierająca księdza wtórowała: ”Przepuśćcie świętego, przepuśćcie świętego“!
W rozmowie z mieszkankami Ruszowa, które wspierają matki ofiar słyszmy, że druga strona, uważa, że zostały one “opętane przez szatana”.
Jak można dziecko nazwać małą prostytutką? W głowie mi się to nie mieści – mówi jedna z kobiet, która stoi w obronie pokrzywdzonych. [Takich słów miała użyć jedna z kobiet broniących księdza, podczas pierwszej rozprawy].
Kobiety, które były obecne w sądzie, a wspierają księdza, uważają, że wszyscy, którzy oskarżają go o te czyny są w wielkim błędzie.
Te wszystkie oskarżenia padają z ust osób, które nie chodzą do Kościoła. Nie bronie księdza, bronię człowieka. To dobry człowiek, który jest niewinny – mówi jedna z kobiet.
To najlepszy proboszcz, jakiego pamiętam w tej parafii. 3 najlepsze lata – mówi jedna z mieszkanek Ruszowa.
Sędzia Łukasz Hartman wyłączył jawność procesu. Nie wiemy, co działo się na sali rozpraw. Atmosfera w sądzie była natomiast bardzo napięta. W czasie, gdy świadkowie zeznawali, a zainteresowani czekali na zewnątrz na jej finał, doszło do “spięć” między stronami.
“Dziecko nie zostało nawet tknięte” – krzyczała starsza kobieta pod salą rozpraw, odmawiając różaniec.
“Ewa uratowała wasze wnuczki i prawnuczki. Za to powinniście się modlić” – odpowiedziała druga strona, sugerując, że matka ofiary nie tylko broni swojej córki, ale również chce uchronić wszystkie dzieci, które mogłyby mieć styczność z ks. Piotrem M.
Wcześniej, po pierwszej rozprawie, matka jednej z dziewczynek wypowiedziała się na swoim fanpagu na Facebooku, dziękując za wsparcie:
Oskarżony o molestowanie nieletniej ksiądz staje przed sądem
https://lwowecki.info/skazany-za-pedofilie-ksiadz-z-ruszowa-juz-na-wolnosci/
Ludzie nie widzą jak bardzo katolicyzm oddalił się od chrześcijaństwa.
Jest tak dlatego, że większość w ogóle nie rozumie pojęć “katolik” i “chrześcijanin” i nie wie o zasadniczej różnicy między nimi, więc utożsamia je wspólnie. A tak nie jest.
Możes wytłumacz nam, Roman tą różnicę
Tak proszę o wytłumaczenie
Ciemnogród
A ciekawe, co się działo w średniowieczu? Nie było molestowania?
Całe chrześcijaństwo to jedno wielkie zboczenie seksualne, polegające na podstępnym zapędzaniu w miłość do wariatów i zboczeńców (tak, tak, taka prawda) z Bliskiego Wschodu, co też skutkuje całą resztą innych zboczeń. No, ale biznes to biznes, liczy się KASA i WŁADZA! Metoda “na zbawienie” skutkuje!
Ludzie zostali nauczeni rozmawiać “w głowie” ze świrami i bytami urojonymi, zamiast ze sobą nawzajem – to też jest przyczyna patologi. Ale jak Ty uwierzysz we własne urojenia, to psychologowie powiedzą, że to choroba psychiczna. Tylko, że oni wszyscy (włączając pewną psycholog ze Lwówka) mieli zainstalowaną “świętą inkwizycję” w głowach, kiedy jeszcze na gó…o mówili “papu”, a psychologią zainteresowali się wiele lat później.
Kler powinien być kastrowany, a kapłaństwo powinno być misją a nie życiem ponad prawem w ciągłym grzechu. Przyjdzie taki czas, że nikt już do kościoła nie pójdzie. Moje dziecko na pewno z pedofilami i zboczencami styczności miec nie będzie i tak mi dopomóż Bog. Bo kler z Bogiem ma mniej wspolnego niz ja.