7 grudnia 2019 roku policjantki lwóweckiej komendy otrzymały polecenie udania się do jednego z mieszkań na terenie Lwówka Śląskiego, ponieważ zgłaszający, który przebywa w szpitalu, od kilku godzin nie może skontaktować się ze swoją żoną, która choruje na cukrzyce. Funkcjonariuszki pilnie udały się pod wskazany adres. Drzwi były zamknięte i nikt nie otwierał. Z uzyskanych informacji wiadomo było, że klucze może mieć jedna z sąsiadek. Po wejściu do środka okazało się, że kobieta leży na podłodze i jest przytomna. Policjantki przystąpiły do udzielania pierwszej pomocy i wezwały na miejsce pogotowie ratunkowe. Wszystkie objawy wskazywały, że kobieta dostała udaru, upadła i nie była w stanie się podnieść. Niewiele brakowało a doszłoby do pożaru, ponieważ na włączonej kuchence gazowej stał czajnik, w którym nie było już wody i zaczynał dymić.
Kobieta została przewieziona bezpośrednio na oddział neurologiczny i trafiła pod opiekę specjalistów.
Dzięki czujności męża oraz szybko podjętym działaniom przez policjantki udało się uniknąć tragedii.
Po kilku miesiącach rehabilitacji stan zdrowia Pani Anny się poprawił i postanowiła podziękować policjantkom, które jej pomogły przekazując pyszny tort.
Pani Anno, jeszcze raz życzymy Pani i Pani Mężowi dużo, dużo zdrówka oraz wszelkiej pomyślności!
Super ! Takich ludzi w policji potrzeba !
BRAWO dla męża pani Anny- miłość jest “wielka i piekna”.
Gratulacje dla wspaniałych pań policjantek- pozdrawiam i życzę dalszych sukcesów w pracy zawodowej.
Brawo!
Piękny gest.
To jest ich praca! To piszcie także, że na służbie są inne działania i kontrole i ujawnia się osoby łamiące prawo to tym policjantom też się należy podziękowanie.Lekarze ratują życie,strażak np.gasi pożar itp. O co tu chodzi?