Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce i zaniepokojenie w regionie

10
7357

Do szpitali w całej Polsce zgłasza się coraz więcej osób, które po powrocie z zagranicznych wojaży są zaniepokojone swoim stanem zdrowia. Podobnie sytuacja wygląda w Lubaniu czy Zgorzelcu.

 

W społeczeństwie panuje coraz większe poruszenie związane z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Ludzie, którzy przebywali w ostatnim czasie, m.in. we Włoszech są zaniepokojeni stanem swojego zdrowia i zgłaszają się do szpitali. Do lubańskiego szpitala wczoraj zgłosiła się kobieta z dzieckiem, którzy spędzili ferie we Włoszech.

 

Otrzymałem informację od lekarzy dyżurnych, że dziecko zostało skierowane na oddział zakaźny do szpitala w Bolesławcu. Koledzy jednak nie mają informacji jak dalej potoczył się los tego dziecka – powiedział nam dr Zdzisław Krynicki, zastępca kierownika zakładu ds. lecznictwa w ŁCM w Lubaniu.

 

Podobnie jest w Zgorzelcu, gdzie na SOR zgłosiło się małżeństwo zaniepokojone stanem swojego zdrowia. Do szpitala zgłosiło się także czterech mężczyzn, którzy wrócili z Włoch – z miejsca zbliżonego do terenu objętego kwarantanną. Pierwotnie trafili do szpitala w Lubaniu, stamtąd zostali odesłani do Zgorzelca. Tam zostali przebadani, ale żaden z nich nie gorączkował i nie miał problemów z oddychaniem. Mężczyźni chcieli mieć wykonane badania pod kątem wirusa i zostali skierowani do szpitala we Wrocławiu.

 

Zgłaszają się do nas ludzie, którzy nie stosują się do wszystkich zaleceń. Powinni podlegać kwarantannie organizowanej w swoich domach po telefonicznym powiadomieniu stacji sanitarno-epidemiologicznej i w porozumieniu z lekarzem pierwszego kontaktu. Mamy mało zdyscyplinowane społeczeństwo i obawiam się, że będzie coraz gorzej. W tej chwili jadę do wojewódzkiego oddziału na odprawę w tej sprawie – dodał dr Zdzisław Krynicki.

 

Na jutro o 9. Starosta Lubański zwołał posiedzenie sztabu kryzysowego, dotyczące właśnie koronawirusa. O rozwoju sytuacji będziemy informować na bieżąco.

 

Tymczasem pewne już jest, że koronawirus dotarł do Polski. Pierwszy przypadek zachorowania odnotowano dziś w Łodzi. 25-letnia kobieta przez miesiąc przebywała w Tajlandii. Jak informują ogólnopolskie media, kobieta z lotniska do Łodzi przyjechała pociągiem i sama zgłosiła się do szpitala.

 

-/ autor: eLuban.pl /-

 

Przypomnijmy, iż we wtorek do ośrodka zdrowia w Mirsku trafił pacjent, który jak wynika z informacji od czytelników wrócił z podróży po Azji. U pacjenta w pewnym momencie podejrzewano zarażenie koronawirusem, jednak Sanepid w Lwówku Śląskim te podejrzenia na tym etapie wykluczył.

10 KOMENTARZE

  1. Bezsensowna panika podsycana przez media…

    A co ze zwykłą profilaktyką grypy i innych chorób wirusowych, na które umiera tysiące ludzi. Tych ofiar się już nie podaje do publicznej opinii.
    A co z profilaktyką chorób układu krążenia, zaburzeń przemiany materii, chorobami nowotworowymi; na które umierają miliony.
    Jedno zachorowanie w Polsce??? Myślę, że zakażonych jest 100, albo więcej. Osoby te mogą mieć skąpe objawy lub ich nie mieć pod warunkiem, że mają dobrą odporność.

    Nie dajmy się zwariować !!!

  2. Polska ma swojego Coronavirusa, a szaleje z powodu obcego….

    “Między 1 a 22 lutego zanotowano w Polsce ponad 600 tysięcy przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Z powodu tej choroby w lutym zmarło już 15 osób.

    – wynika z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny”

    Taka mała dygresja.

  3. nic dziwnego, że ludzie się boją…na grypę jest szczepiona, a na koronawirusa nie ma i nie wiadomo kiedy będzie…mamy młodych wykształconych ludzi-np. biotechnologów którzy po ukończonych studiach nie mają pracy, ponieważ nasz kraj nie może znaleźć pieniędzy na laboratoria które mogły by na bieżąco badać wirusy.
    Panika dopiero będzie …już nie można kupić płynów antybakteryjnych ani maseczek…

  4. Sanepid we Lwówku wykluczył ? Przecież oni laboratorium nawet nie mają, które to uzasadniałoby sens jego istnienia. Przedsiębiorcy wiedzą wcześniej o kontroli, nawet tej z Wrocławia, bo lwówecki ostrzega znajomych.

  5. To jest boża Kara za to że człowiek dla człowieka nie jest człowiekiem i patrzy tyko na siebie a powinniśmy kochać się szanować i pomadac sobie wzajemnie w trudnych sytuacjach a tak nie robimy amen

  6. Ani Coronawirusa ani paniki nie unikniemy. Ale dlaczego w przychodni i szpitalu nie ma pojemników z płynem dezynfekcyjnym? Wszystkie markety tez powinny być zaopatrzone w takie pojemniki. Może i nie pomoże, ale na pewno nie zaszkodzi.

    • W szpitalu w Lwówku Śląskim pojemniki z płynem dezynfekcyjnym są przy wejściach na oddziały i to od dawna. Niestety prawie nikt z odwiedzających z nikt nie korzysta. A powinno się odkażać dłonie przy wejściu na oddział i przy wyjściu i to nie tylko ze względu na coronawirusa.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj