Od rana we wtorek 21 kwietnia dwa zastępy strażaków z OSP KSRG Lubomierz oraz zastęp z OSP Wojciechów wraz z pracownikami Nadleśnictwa w Lwówku Śląskim dogaszają tlącą się ściółkę w lesie koło Pokrzywnika.
To pokazuje, jak pracochłonne jest gaszenie lasu, którego pożar zauważono wczoraj po południu. Na miejscu pracowało kilka zastępów strażaków w akcji gaśniczej udział brał także specjalistyczny samolot.
Ogień i wysoka temperatura powodują znaczne zniszczenia. Na opracowanej przez Laboratorium Ochrony Przeciwpożarowej Lasu IBL mapie zagrożenia pożarowego lasu ustalanego niemal na terenie całego kraju występuje duże zagrożenie. Ma to związek z suszą. Mapę można na bieżąco śledzić na stronie: bazapozarow.ibles.pl
Tak Chcieli ludzie otwarcia lasów… Ilu jest takich którzy nie potrafią się zachować w mieście to co będzie wyprawiał w lesie… Jeden rzuci kiepa, drugi szkło, zaczną latać po lasach jak dzikusy i niszczyć ściółkę więc za X lat zostaną tylko wspomnienia po lasach… Będziemy opowiadać swoim wnukom ” dawno dawno temu za górami, za lasami…. ” i tu się pojawi pytanie… Babciu a co to las… Taka piękna natura która debi** zniszczyli bo nie potrafili usiedzieć na tyłku w domu przez parę tygodni…
Debil to Ty jesteś, zauważ że największe spustoszenie w lasach robią sami leśniczy i pracownicy przy wycince. Za parę lat faktycznie nie będzie tych lasów których ja pamiętam z dzieciństwa bo to co wyprawiają leśniczy to jest komercyjna wycinka w zamian za zyski do kieszeni a większości drzewa lądują tuż zachodnią granicą w Kodersdorf wystarczy spojrzeć jakie hałdy są tam składowane