Protest rolników w powiecie lwóweckim. Utrudnienia na drodze

50
4636

Protesty rolników z państw członkowskich Unii Europejskiej trwają od końca roku 2023. Z mniejszym lub większym nasileniem protestowali Francuzi, Niemcy, Rumunii, Litwini… teraz protesty przelewają się przez Polskę.

 

 

Obecna sytuacja w rolnictwie, brak sprawnego wdrażania zdecydowanych rozwiązań oraz perspektywa trudniejszego roku gospodarczego dla branży rolniczej, sprawia, że wszyscy rolnicy powinni zjednoczyć działania i zamanifestować swój sprzeciw dla sytuacji do jakiej doprowadziła polityka Unii Europejskiej. – wskazywał Ryszard Borys Prezes Dolnośląskiej Izby Rolniczej, który zachęcał dolnośląskich rolników do udziału w proteście.

Akcie odbyły się dziś w wielu dolnośląskich miastach, również na terenie powiatu lwóweckiego. Nasi rolnicy podkreślali, iż protesty te nie są skierowane wobec obecnego, czy poprzedniego rządu.

Już przed godziną 11. w środę, 24 stycznia 2024 roku, rolnicy z terenu powiatu lwóweckiego spotkali się w Mojeszu koło Lwówka Śląskiego. Do akcji dołączyli rolnicy z Gryfowa Śląskiego, Lwówka Śląskiego, Lubomierza, Wlenia i Mirska. Sznur ciągników w Mojeszu ustawił się na drodze wojewódzkiej. Tu ruch odbywał się wahadłowo, kierowali nim policjanci. Z Mojesza protestujący wyruszyli w drogę do Pasiecznika. Przejazd DW297 ma na celu zwrócenie uwagi na problemy, z jakimi boryka się nasi rolnicy.

– W tej chwili protestujemy przeciwko polityce Unii Europejskiej w sprawie rolnictwa. – powiedział w rozmowie z Lwówecki.info Pan Mieczysław Środa Prezes Biura Terenowego Dolnośląskiej Izby Rolniczej i współorganizator protestu rolników na terenie powiatu lwóweckiego, który zaznaczał, iż ogólnopolska akcja ma na celu wywrzeć presję na Komisję Europejską aby zmieniła podejście do niekontrolowanego napływu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy.

– Utożsamiam się z rolnikami z całej Polski. Nam chodzi o normalne życie rolnika. My nie jesteśmy politykami, tylko jesteśmy producentami żywności. – dodawał Pan Mieczysław Środa. 

Rolnicy domagają się również zmiany strategii Zielonego Ładu, która prowadzi do ograniczenia produkcji rolnej w Europie poprzez nakładanie dodatkowych wymagań środowiskowych. Realizacja przyjętego przez Komisję Europejską kierunku zmian polityki rolnej i środowiskowej w ocenie rolników doprowadzi do likwidacji wielu gospodarstw i pogorszenia się sytuacji na rynkach rolnych, szczególnie w małych i średnich gospodarstwach.

Dlatego wśród głównych postulatów protestujących jest zatrzymanie niekontrolowanego importu towarów rolno-spożywczych z Ukrainy i innych krajów pozaunijnych niestosujących norm Unijnych oraz żądanie rewizja Wspólnej Polityki Rolnej, która zdaniem protestujących powinna być spójną polityką regionów uwzględniającą specyfikę rolnictwa na danym terenie.

Postulaty rozbito na dokładniejsze oczekiwania, m.in. żądania:

  • przygotowania strategii akcesyjnej Ukrainy do Unii Europejskiej w obszarze rolnictwa z podziałem na sektory!
  • odejścia od pomysłów ograniczania lub zakazywania chowu i hodowli zwierząt w Polsce. Nie zgadzamy się na delegalizowanie sektorów, których działanie jest legalne na poziomie UE,
  • rozdysponowania wśród rodzinnych gospodarstw rolnych ziemi powracającej do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa z tzw. trzydziestek,
  • zmiany terminu możliwości stosowania nawozów azotowych z 1 marca na 1 lutego,
  • sprzedaży za pośrednictwem Krajowej Grupy Spożywczej, w formie komisu, nawozów z polskich zakładów chemicznych.
  • deklaracji utrzymania dopłat do paliwa rolniczego na poziomie 2 złotych,
  • wsparcia gospodarstw rolnych, ogrodniczych oraz sadowniczych w związku z drastycznym wzrostem kosztów energii spowodowanych wojną na Ukrainie,
  • rozwoju infrastruktury elektro-energetycznej na obszarach wiejskich. Rozwój OZE, biogazowni nie będzie możliwy bez odpowiedniej ilości przyłączy i odpowiednich regulacji prawnych,
  • rozwoju Krajowej Grupy Spożywczej (krajowych gestorów) w formule współpracy państwa i rolników,
  • przepisów ułatwiających sprzedaż bezpośrednio od rolników oraz lokalnych przetwórców w sieciach handlowych,
  • uregulowania kwestii odszkodowań z tytułu strat w uprawach wyrządzanych przez gatunki prawnie chronione oraz weryfikacji list gatunków chronionych.

 

Akcja na terenie powiatu lwóweckiego ma się zakończyć do godziny 15. Niemniej w tym czasie na drodze pomiędzy Lwówkiem Śląskim, Mojeszem, Pławną Dolną, Golejowem, Wojciechowem i Zalesiem będą występować spore utrudnienia w ruchu.

O bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu w trakcie akcji protestacyjnej dbali lwóweccy policjanci.

50 KOMENTARZE

  1. Ten kto wybrał miejsce blokady to nadsje się jak kołodziejczak.
    Zablokować główne skrzyżowanie w mieście ibwtedy ludzie zobaczą że coś się dzieje a tu w mojeszu objadą przez gryfów

  2. A proszę niech mi ktoś wyjaśni dlaczego zwykli ludzie cierpią na tym proteście, ok rolnicy pod sejm pod ministerstwo rolnictwa wylać gnojówkę to może coś pomoże a nie blokować zwykłych obywateli

  3. Patrząc na mapę dzisiejszych protestów to się zastanawiam czy ktos przypadkiem z rolników nie zrobił baranów. Przecież nie jest blokowane nic strategicznego, ani autostrady, expresówki, duże miasta wojewódzkie, przejścia graniczne (prócz jednego z ukrą) o warszawce nie wspominajac.

  4. Ta sytuacja w rolników to ,, owoce ” 8 – letnich nierządów Pis. Rumunia już złożyła wniosek o odwołanie pisowskiego komisarza d.s. rolnictwa UE Wojciechowskiego.

  5. Też jestem tego zdania blokujecie wioseczki czyli swoich sąsiadów trzeba było jechać do centrum Wrocławia , Legnicy czy nawet Jeleniej Góry a nie u siebie na podwórku oj ktoś wami kręci rolnicy a wy tach w chu……… dajecie się zrobić .

  6. Widać jak im ciężko jeden ciągnik droższy od drugiego a każdy pewnie z 300tys. wart, przynajmniej wyjechaliby starymi gruchotami jakimiś c330 i podobnymi a tak to pokazują jaka u nich bieda a samochody w garażach też z górnej półły same Mercedesy lub BMW a na pokaz jeżdżą starymi gruchotami typu Passat lub Astra

  7. Kiedy zrozumiecie ze zywnosc bierze sie od rolnika nie z marketu. Myslicie ze rolnicy nie maja co robic tylko blokowac. Nie. Ale to co sie narzuca rolnika przez Unie to juz jest przesada. Polska slynela z najlepszej jakosci produktow ale dystrykcyjne nakazy wykonczyly juz pollskie hodowle a nowe nakazy niszcza male rolnictwo i resztki zdrowej zywnosci

  8. Zróbcie blokadę np w Kwieciszowicach Grodnicy Zaciszu Mladzu to naprawdę porwie wszystkich do czynu i działania !!!

    Niemieccy rolnicy zablokowali tylko wjazdy na autostrady, newralgiczne skrzyżowania lub centrum małych miast np Stuttgard, ….to tak do pomyślenia

  9. To już nie rolnicy a farmerzy czyli przedsiębiorcy widać to po maszynach! Żadnego Ursuska czy Władka!
    1. Likwidacja KRUSU
    2. Przegląd Ciągników co rok a nie jak do tej pory co 2 latka.
    Jak dopłaty to wszystko ok ale jak jest nadprodukcja płodów i ceny spadają to lament.

  10. Ukraińskie koncerny rolne sprzedają na ten moment produkty rolne w cenach nie osiągalnych dla rolników z unii, jak za kilka lat wykończą konkurencje unijne rolnictwo to będą mieli monopol i wtedy dowalą takie ceny że będziemy płakać , ale już będzie za późno .

  11. Ktoś kto nie ma pojęcia o rolnictwie to lepiej niech się nie wypowiada. Rolnik kasę bierze z unii i jest ok tak mówią ci którzy nie wiedzą ile to trzeba spełnić wymogów które unia narzuca. Ciekawe co zrobicie jak wam kiedyś mięsa, mąki itp. zabraknie. Na kolanach przyjdziecie do rolnika żeby tylko choć trochę wam dał bo w sklepach nie będzie

  12. A na wsi w ogole mozna kupic zywnosc.?
    Kiedys tak. Wiekszosc teraz sieje tylko zboze. Sami jezdzicie do marketow zaopatrywac sie zywnosc, kupujac jajka i mleko. Jak braknie w markecie to bedziecie jesc pszenice z pryzmy?

  13. Proponuję następnym razem zablokować całą DK30. Jedna kolumna Zgorzelec. Druga okolice Gryfowa lub Lubania, a trzecia w Jelenia Góra. I tam przy okazji zablokować całe miasta.

  14. Przeczytałem te żądania. Przeciętny rolnik z 30 ha jednej trzeciej nie rozumie. Coś mi się widzi, że akcja wybitnie sterowana po to aby było lekkie zamieszanie i zero konkretów.
    Mój kolega z ławy szkolnej ma własnych 47 ha, unijne dopłaty, preferencje, priorytety i ponad 120 ton pszenicy paszowej za którą mu proponują mniej kasy niż w 2021 r. A przecież wszystko zdrożało.
    Nie wiem czy jest zdrowy na umyśle, on twierdzi że przyczyną jest bycie sługami Ukrainy. Już z pomocy ukraińcom się wyleczył, nie przyjmuje uchodźców, nie daje darów. I powiedział mi, że ukraincy wydudkają polaków za pomoc w broni i humanitarną.

  15. Ja myślę że te komentarze to piszą małolaty które nie przeżyły czasów komuny i pustych półek w sklepach.I jeszcze mamusia z tatusiem pewnie utrzymują ,a swoją kasę to wydają na energetyki i doładowanie do iphona

    • Gościu, chyba żyłeś w innej komunie. W mojej sąsiadka ma na strychu dwie nowe pralki “wiatki”, zapakowane w drewniane deski i trzy nówki dywany z Kowar. Czyli inny prał ręcznie a drugi miał za dużo tego dobra. I tak wyglądała komuna.
      Dziś niewiele się zmieniło, jeden w pisowskiej spółce zarabiał 200 tys miesięcznie, drugi na taśmie w fabryce wyciąga 6 tys.
      Za miesiąc lub dwa dowiem się, że władza nowowybrana też nie będzie sobie żąłować.
      Wniosek jeden. Demokracja komunistyczna czy kapitalistyczna są sobie równe, w komunistycznej każdy miał mniej, w kapitalistycznej więcej. A i tak są wszyscy równi, razem spotkają się na cmentarzu…

  16. Już zapomnieliście jak cukier był po 12zł w necie. Nagle go zabrakło teraz możesz kupić 1000kg i więcej tak się nabija ludzi w butelkę. Już nie wrócił do poprzedniej ceny ciekawe czy to wina rolnika cukrowni ale na pewno jakiegoś cwaniaczka który będzie następnym milionerem

NAPISZ KOMENTARZ

Please enter your comment!
Please enter your name here