Jak relacjonują świadkowie kierujący Volkswagenem Golfem młody mężczyzna opuścił pojazd o własnych siłach i oddalił się z miejsca zdarzenia. Szukają go policjanci.
W piątkowe popołudnie, kilkanaście minut przed godziną 15. kierujący Volkswagenem Golfem jadąc ulicą 11 Listopada w Świeradowie- Zdroju stracił panowanie nad autem. Samochód zjechał z drogi, przebił barierki i zatrzymał się na chodniku.
Jak relacjonują świadkowie zdarzenia kierujący VW młody mężczyzna samodzielnie opuścił pojazd i oddalił się z miejsca zdarzenia. Kierowcy szukają przybyli natychmiast na miejsce policjanci z rewiru dzielnicowych w Świeradowie- Zdroju.
Jak widać zniszczenia są znaczne. Na szczęście w momencie zdarzenia na tym odcinku chodnika nie było ludzi.
Pwenie był w szoku, czarne VW to szybki samochód, zwłaszcza jak kierowca dopalony.
Nie był w szoku tylko był pod wpływem alkoholu
Franek a skąd masz takie informacje że “kierowca dopalony “?
Po sile uderzenia i zniszczeniach widac ,ze dopalacz byl wlaczony 🙂
Szkoda że miał ten dopalacz ,bo tak to moze chociaż guza by sobie debil nabił.
tak to musiał być mocny dopalacz z dołado
waniem.
ćpunów tam nie brakuje, ktoś coś wie jak się potoczyła ta sprawa? podobno kolesie mają kogo trzeba w kieszeni…
https://lwowecki.info/wjechal-w-drzewo-i-dachowal/
Oj Wojtuś , Wojtuś . Nosił wilk razy kilka , ponieśli i wilka. Za dużo w nos dawałeś…..