Brak koncentracji na drodze, niezachowanie należytej ostrożności oraz nadmierna prędkość – to główne przyczyny zdarzeń drogowych najechania na tył poprzedzającego pojazdu.
Zdarzenia typu „najechanie na tył pojazdu poprzedzającego” to jedne z częstszych przyczyn drobnych kolizji na drodze. W większości przypadków są winą kierującego jadącego z tyłu. Dochodzi do nich w wyniku braku koncentracji, rozkojarzeniu, ale także niezachowaniu należytej odległości umożliwiającej wyhamowanie w awaryjnej sytuacji, a także nadmierna prędkość. Pośrednio dochodzi do tego zła ocena warunków na drodze, ocena stanu nawierzchni.
Do kolejnego takiego zdarzenia drogowego doszło w piątkowe popołudnie na ulicy Betleja w Lwówku Śląskim. W okolicach basenu miejskiego, gdzie przy takiej pogodzie jest wzmożony ruch pieszych, w tym dzieci, funkcjonariusze lwóweckiej policji prowadzili kontrolę pojazdów.
Po wydaniu polecenia do zatrzymania się kierujący pierwszego z pojazdów zareagował prawidłowo, pedał hamulca wcisnął także kierujący jadący za nim, niestety kierowca trzeciego z pojazdów nie zdążył zahamować. W efekcie prowadzony przez 70- letniego mieszkańca powiatu górowskiego Hyundai wjechał w tył Alfy kierowanej przez 19- letniego mieszkańca powiatu lwóweckiego.
– Kierowcy byli trzeźwi – wyjaśnia sierżant sztabowy Olga Łukaszewicz z lwóweckiej policji, która dodaje, iż mieszkaniec powiatu górowskiego został ukarany mandatem karnym.
Pamiętajmy! Jeśli utrzymamy odpowiednio duży odstęp, to nawet w przypadku gwałtownego hamowania samochodu przed nami, powinniśmy mieć czas na reakcję. Prędkość z jaka się poruszamy oraz odległość od poprzedzającego pojazdu powinniśmy dostosować do panujących warunków na drodze.
I cyk, pana na badania czy nadaje się jeszcze do kierowania pojazdami .
Kontrola powinna odbywać się w sposób niezagrażający bezpieczeństwu uczestników ruchu drogowego. Jak schowali się w krzakach, wyskoczył nagle, że musiało dojść do gwałtownego manewru to co się dziwić. A że refleks w pewnym wieku już nie ten, to kolejny w kolumnie kierowców, nie dał rady zatrzymać auta.