Zając jak malowany stanął wczoraj na lwóweckim rynku. Obok niego pojawiły się także kolorowe jajka i kwiaty.
Pojawienie się na lwóweckim rynku zajączka, kwiatów i pisanek oznacza, iż wielkimi krokami zbliżają się Święta Wielkiej Nocy. Już w czasach pogańskich zające były jednym z symboli odradzającej się przyrody. Ze świętami wielkanocnymi zając jest utożsamiany od około XVII w. Natomiast do Polski dotarł dopiero na początku XX wieku. Dziś nikt nie wyobraża sobie świąt bez zajączka.
Po kilku dniach z mrozem i opadami śniegu, dziś nad regionem zaświeciło słońce. Warto wykorzystać tę okazję do wybrania się na lwówecki rynek i zobaczenia tegorocznych ozdób świątecznych.
Ooo tak! brawo szwajcarskie barierki burmistrza! może tam gmina powiesi kilka jajek albo zająca i będzie cool
Wiesz co robi ten zając? On odpowiada żywotnym potrzebom mieszkańców. To jest zając na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym zającem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest zając lwówecki.
Psychodeliczny zając. Bez gustu i pewnie za wielką kasę.
SUPER
Zajefajne są nowe lampy. Szczególnie jak świecą.
A szczęsna będzie jako osiołek
fajny jest ten zając
A gdzie baranek??to baranek jest symbolem Swiat Wielkanocnych, zajac to odpowiednik mikolaja dla dzieci, zwyczaj zaciagniety z innech Państw
Czytam państwa komentarze i jestem oburzona kilkoma . Najlepiej żeby nic nie robić wtedy państwo bylibyście bardzo zadowoleni. Co się stało z polskim społeczeństwem?