Ostatni tydzień, to ponad 400 zdarzeń, w których brali udział strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Lwówku Śląskim oraz jednostek OSP z terenu powiatu lwóweckiego. Wśród tych najwięcej było zdarzeń związanych z umacnianiem wałów, ewakuacją ludzi i już po przejściu fali powodziowej wypompowywania wody z zalanych domów i piwnic.
– To była bardzo trudna akcja powodziowa, był bardzo szybki przybór wód – wspomina Marek Zawada starszy dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowania PSP w Lwówku Śląskim a jednocześnie członek Sudeckiej Grupy Ratunkowej.
– Służby stanęły na wysokości zadania. Tak funkcjonariusze z PSP, jak i OSP, którzy byli naprawdę obciążeni, mieli dużo zadań do wykonania. Pomagali ludziom ewakuować się z budynków, układali wały. W tej pierwszej fazie naprawdę było dużo pracy. – wskazuje strażak, który nie kryje, iż nie brakowało też dramatycznych akcji.
– Z kolegami z Sudeckiej Grupy Ratunkowej pomagaliśmy w działaniach w czasie powodzi na zaporze w miejscowości Pilchowice. Na początku ewakuowaliśmy dwie osoby z budynku mieszkalnego, które zostały odwiezione w bezpieczne miejsce, na świetlicę w Radomicach. Pomogliśmy dotransportować rękawy ratownicze pełniące funkcję zapory z Kamiennej Góry właśnie na zaporę Pilchowicką. Udało się też ewakuować osobę zagrożoną która utknęła w wodzie. – wspomina strażak.
Poszkodowany mężczyzna próbował o własnych siłach opuścić strefę zagrożenia, jednak prąd wody był na tyle silny, iż utknął w miejscu trzymając się płotu, żeby go woda nie porwała.
– Strażacy przy pomocy technik linowych ewakuowali tę osobę w bezpieczne miejsce. – podkreśla Marek Zawada.
To tylko jedna z wielu trudnych akcji, z jakimi przyszło się w ostatnich dniach mierzyć naszym strażakom z jednostek OSP i PSP.