Manule to bardzo piękne, ale i niezwykle tajemnicze dzikie koty, które w naturalnym środowisku występuje wyłącznie w Azji. Skąd więc osobnik tego niezwykle rzadkiego gatunku miałby się wziąć w Lwówku Śląskim?
Wczoraj jeden z mieszkańców Lwówka Śląskiego w pobliżu swego domu zaobserwował i tym razem nagrał dziwne zwierzę. Niby kot, ale inny od wszystkich. Jak nam tłumaczy, ten kotowaty mieszka w okolicy, bo widuje go sporadycznie od przeszło roku. Wczoraj zwierzaka udało się nagrać telefonem, aczkolwiek w realu widać go było zdecydowanie lepiej. Mieszkaniec mówi, iż to był Manul stepowy.
Manule te zagrożone wyginięciem niezwykle urocze, puchate koty w naturze zamieszkują w surowym klimacie azjatyckich stepów i pustyni, na obszarach o bardzo niskiej sumie opadów, gdzie temperatura spada nawet do – 50 stopni Celsjusza.
W Polsce o Manulach zrobiło się głośno po tym jak w 2018 we Wrocławskim ZOO i w maju tego roku w poznańskim ZOO na świat przyszły młode.
Czy w Lwówku Śląskim faktycznie zamieszkał Manul, czy to był inny zwierz, a jeżeli to Manul stepowy, to jak trafił do Lwówka Śląskiego?
Zachęcamy do obejrzenia krótkiego filmu.
To chyba raczej zajac z “Misia” na tym filmie
Zwykły kot Perski na antybiotyku karmiony i Tyle. A wy od razu robicie aferę że nielegalnie by ktoś tutaj go z Azji przywiózł i wypuścił.
To chyba raczej maine coon
Do: szaleniec; chyba Ty jesteś na antybiotyku
Na zdjęciu – ewidentnie Manul,
ale na wideo – raczej Maine-Coon.
Manule to jedyne koty z okrągłymi źrenicami (jak u człowieka), czy szeroko czy wąsko otwartymi.