Lwówek Śląski znalazł się wśród miast, w których powietrze jest najbardziej zanieczyszczone. Wczoraj powietrze tu było najgorsze w kraju, a Polskie miasta przodują w światowych rankingach.
„Powietrze w Polsce bardzo zatrute. W niechlubnym rankingu dużych miast świata o najbardziej zanieczyszczonym powietrzu znalazł się Wrocław. Przed stolicą dolnego Śląska Lahaur w Pakistanie i Deli w Indiach. A dziś po południu według pomiarów najgorsza sytuacja w naszym kraju do oddychania była w Lwówku Śląskim” – podały wczoraj Fakty TVN24.
Dziś sytuacja nie jest o wiele lepsza. Mroźne wieczory i noce oraz brak wiatru sprawiają, że spacerując ulicami miasta człowiek zastanawia się, co się pali, skąd taki smród w powietrzu. Wyniki pomiarów są zatrważające, a to dopiero przedsmak tego, co na czeka za kilka dni jak temperatury spadną grubo poniżej zera.
Według wykonywanych pomiarów, które możemy na bieżąco śledzić na stronie airly.org słaba jakość powietrza we wtorkowy wieczór 29 listopada jest w Lwówku Śląskim w okolicach stadionu. Przed godziną 19. czujnik zamontowany na ulicy Żwirki i Wigury odnotował przekroczenie normy pyłów zawieszonych PM10 o 163 procent a pyłów PM2,5 o 426 procent. Natomiast czujnik na Placu Wolności odnotował przekroczenie PM10 o 160 proc., a PM2,5 aż o 435 procent.
Niewielkim pocieszenie dla mieszkańców są dziś wyniki ze Smolnika w Leśnej oraz ze Świerzawy, gdzie zanieczyszczenia powietrza jest na znacznie wyższym poziomie.
PM10 to zanieczyszczenia powietrza o średnicy 10 mikrometrów (jedna tysięczna milimetra) lub mniej. Norma WHO (dobowa): 45 µg/m³. Natomiast PM2.5 to zanieczyszczenia powietrza o średnicy 2,5 mikrometra (jedna tysięczna milimetra) lub mniej. Norma WHO (dobowa) wynosi tu: 15 µg/m³.
Skutki zanieczyszczenia powietrza są bardzo łatwo zauważalne – wszyscy widzimy gęsty dym, zalegający nad miastem i każdemu z nas gorzej się takim zanieczyszczonym powietrzem oddycha. Skutki smogu są jednak o wiele bardziej dalekosiężne, niż się niektórym wydaje – ma on bowiem bardzo duży wpływ na nasze zdrowie, prowadząc (przy dłuższej ekspozycji) między innymi do: pojawienia się alergii oraz astmy, wywołania niewydolności oddechowej, obniżenia odporności całego organizmu, wywołania chorób układu krwionośnego i serca, pojawienia się chorób nowotworowych. – wskazuje operator systemu monitorowania, firma Airly.
– Obecne decyzje rządu i Sejmu to nie tylko zatrzymanie walki ze smogiem, ale pełny odwrót od antysmogowych regulacji. – komentuje decyzje rządu i parlamentu ws. zniesienia normy jakości węgla Andrzej Guła, lider Polskiego Alarmu Smogowego – Zamiast stabilnej polityki energetycznej wyznaczającej cele i realizującej plan rząd wykonuje chaotyczne i doraźnie działania: namawianie do palenia gałęziami, zawieszenie norm i próby osłabienia uchwał antysmogowych. Prezes rządzącej partii twierdzi, że w Polsce „trzeba w tej chwili palić wszystkim, poza oponami czy podobnymi szkodliwymi rzeczami” nawołując do łamania prawa. – dodaje podkreślając, że takie wypowiedzi są kuriozalne, niebezpieczne i mogą zaprzepaścić wieloletnie działania o czyste powietrze.
Niestety, prognozy nie są obiecujące. Za kilka dni temperatura w regionie ma znaczącą spaść. A to z pewnością spowoduje, iż piece będą rozgrzewały się do czerwoności, a z kominów będzie wydobywał się dym – czarny, siwy, gęsty, śmierdzący dym zawierający całą tablicę Mendelejewa szkodliwych dla naszego zdrowia substancji.
A Płakowice dalej bez gazu i okoliczne wioski o Wleniu nie wspominając.
A nocą przy śmietnikach coś jest rąbane, a z rana pozostaje już tylko niepalne…
czekamy na powołaną (miedzy innymi do tego) z naszych podatków) straż miejską
Wina Tuska!
brakuje dopłat do wymiany ogrzewania
no
Drona dla straży miejskiej do badania spalin i nad hotel i ten budynek koło pizzerii do testów. Teraz pewnie zbieranie klamotów to co niektórzy co z drewna zabiorą resztę zostawia i będzie syf jak ta lala.
ja wymieniłem piec na eko i dostałem po dupie bez dotacji , paliwo do kotła droższe od węgla i po co mi to było niemożna w nim palić wszystkim a teraz dotuje się tylko tych co kopcą , smrodzą i palą czym się da a tych co trochę zinwestowali w eko i wygodę to po łapach chory kraj zamiast dotować tych eko aby zmusic smierdzieli do wymiany a wiem ze stać ich na to to nie niech trują taki mamy klimat
Przecież można palić wszystkim , oprócz oponami , tak powiedziało słońce narodu. Nie ważny smog i że ludzie będą chorować ,co tam ludzie mało ważne.
W pracy wiele osób wymieniło kotły na pellet, a go nie ma podobnie jak węgla.
Sprowadzają na własną rękę z Niemiec. Jest znacznie droższy jak w ubiegłym roku.
Jak ich pytałem czy warto to odpowiadali, że żałują że wymienili kotły na nowe bo nie mają czym palić a ceny są z kosmosu.