Samochód marki Honda wjechał w budynek gospodarczy w Lwówku Śląskim. Trwają ustalenia kto kierował pojazdem, bo zastany na miejscu mężczyzna nie przyznaje się do tego.

Aktualne warunki pogodowe powodują, że na drogach w regionie może być niebezpiecznie. Policjanci nieustannie apelują do kierowców o zachowanie ostrożności, szczególnie na zalesionych odcinkach dróg, biegnących wzdłuż rzek oraz mostach i zakrętach, gdzie droga może być bardzo śliska i powodować, że koła samochodu stracą przyczepność. Łatwo wtedy o poślizg i utratę panowania nad samochodem. Wyprzedzanie, wchodzenie w zakręt czy nawet wymijanie w takich warunkach może być bardzo niebezpieczne.

O zachowani ostrożności i dostosowaniu prędkości do warunków panujących na drodze najwyraźniej zapomniał kierujący samochodem osobowym marki Honda, który we wtorkowe popołudnie na ulicy Złotoryjskiej stracił panowanie nad pojazdem i ten wjechał w budynek gospodarczy.

Oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim zgłoszenie o zdarzeniu otrzymał od właściciela budynku gospodarczego, który powiadomił, iż w ten wjechał samochód osobowy. Na miejsce natychmiast dysponowany został patrol policji.

Z wstępnych ustaleń wynika, iż funkcjonariusze na miejscu zastali 48- letniego mieszkańca powiatu legnickiego. Mężczyzna w zdarzeniu nie odniósł poważniejszych obrażeń. Po jego wylegitymowaniu okazało się, że posiada czynny zakaz prowadzenia pojazdów. W tym momencie mężczyzna stwierdził, iż podróżował tym samochodem, ale na fotelu pasażera.

Do czasu wyjaśnienia tego, czy to on, czy ktoś inny prowadził Hondę mężczyzna najprawdopodobniej zostanie zatrzymany.

To jednak nie koniec tej historii. Żeby samochodu nie trzeba było odwozić na policyjny parking ów mężczyzna szybko zorganizował „kierowcę zastępczego”. Zadzwonił po kolegę, który szybko przyjechał zabrać auto. Niestety, podczas sprawdzania w policyjnych bazach wyszło, iż 38- letni mieszkaniec powiatu bolesławieckiego również posiada czynny zakaz prowadzenia pojazdu. Z tego też powodu i wobec niego zostaną wyciągnięte konsekwencje. Mężczyźnie grozić może do 2 lat więzienia.