Ostre słowa padły z ust księdza podczas kazania. Mimo że sytuacja miała miejsce w Złotoryi, dotknęła wszystkich nauczycieli i oburzyła wiele osób.
O sprawie napisał portal 24legnica.pl:
„Podczas mszy świętej w intencji Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w kościele św. Jadwigi w Złotoryi ojciec Kryspin powiedział do strajkujących nauczycieli, że są swołoczą, którą trzeba przepędzić. Sugerował, że w głowach im się poprzewracało od dostatku. Oburzeni nauczyciele wyszli. Gonił ich głos zakonnika, że wystarczy uderzyć w stół…” – czytamy w materiale.
Według dziennikarzy legnickiego portalu w kościele była niewielka grupa pracowników szkoły, trochę emerytów, rencistów i garstka dzieci. Prowadzący mszę duchowny wygłosił polityczne kazanie, które obrażało nauczycieli i nie miało nic wspólnego z intencją tej mszy. Zwracając się do strajkujących nauczycieli ksiądz mówił, że pełnią oni misję i nie powinni pytać o pieniądze. Ponadto nazwał ich swołoczą, którą trzeba wypędzić.
“Jedną nauczycielkę zapytałem, dlaczego nie była na mszy. Odpowiedziała. że nie ma się w co ubrać do kościoła. Pytam ją, ile ma par butów. Ona: pięćdziesiąt. A sukienek? Ona: Po 15 w każdym kolorze. To co mają powiedzieć matki, które mają troje, czworo, pięcioro dzieci?” – mówił o. Kryspin ze złotoryjskiej parafii.
Nieobecny podczas mszy proboszcz Parafii św. Jadwigi w Złotoryi przepraszał nauczycieli i mówił, że takie słowa nie powinny paść.
Na internetowej stronie złotoryjskiej parafii pojawiło się oświadczenie: „W związku z kazaniem, które w dniu 12 kwietnia wygłosił w naszym kościele o. Kryspin, jako parafia św. Jadwigi i wspólnota franciszkanów chcemy zdecydowanie odciąć się od wypowiedzianych przez niego słów. W żaden sposób nie odzwierciedlają one naszych opinii ani przekonań.
Jest nam niezmiernie przykro, że takie słowa padły z ust franciszkanina. Tym bardziej, że były one skierowane do nauczycieli, którzy przyszli na Mszę Świętą razem ze swoimi uczniami. Jeszcze raz wyrażamy ubolewanie i serdecznie przepraszamy wszystkich, których te słowa dotknęły, dotykają lub dotykać będą” – Duszpasterze Bogdan o. Koczor OFM, o. Roch Dudek OFM.
Strajk nauczycieli podzielił społeczeństwo, a złotoryjski przykład pokazuje jak bardzo.
Popieram Ksiedza!!!!! Jak mało zarabiaja niech zmienia prace
Pan Michnik nie takie słowa używał – i co, i dalej jest mentorem dla wielu Polaków.
Cały ta PIS-dowska świta razem z PIS-dowskim klerem jest “swołoczą ” . Trzeba wyjeżdżać z tego kraju – bo jedyne co robią to mycie rączki rączką przez te PIS-iory. Pogonić to pałatajstwo precz a z ich skromnych wypłat nauczycielom dać 2000 zł. Słabo się robi jak się ogląda ich wspaniałe kłamstwa i kupowanie ciemnego ludu. w Kościele to samo – tylko ręce wyciągają po kase.
Krzyż na drogę! ! !
Nie popieram nauczycieli,ale mają rodziny na otrzymaniu a kasa nie wielką/co innego u tych biznesmenów w d..h się poprzewracało
Popieram intencję księdxa nie mniej mógł bardziej ważyć słowa. Prawdziwy nauczyciel nigdy nie opóści swojego ucznia w trskcie egzaminu
Chwała tym pedagogom którzy byli cały czas przy swoich uczniach mimo różnych szykan niegodnie się zachowujących
Po chrześcijańsku!
Nie jestem nauczycielką, ale gdybym usłyszała takie słowa w naszym kościele, to na pewno bym wyszła. NAUCZYCIELE… JESTEM Z WAMI, JAK I MOI ZNAJOMI.
Generalnie mam wiele uwag do księży, ale w tym wypadku moje odczucia są zbieżne. Uważam, że nauczycielom poprzewracało się w głowach. Moim zdaniem dobrze zarabiają i oczywistym pozostaje, że mają mnóstwo wolnego. 3 miesiące urlopu plus 18 godzin pracy tygodniowo a każda godzina pracy to 45 minut. Dodatkowo dorabiają udzielając dobrze płatnych korepetycji. Wiecznie im mało!
Więcej realizmu, proszę. Kto może mieć korepetycje? Matematyk, anglista, fizyk, biolog, chemik. Rzadko polonista, muzyk, geograf, germanista. Nie słyszałem, by: ekonomista, plastyk, historyk, wuefista, bibliotekarz, katecheta, nauczyciel w klasach I-III. Dlatego nie wszyscy mogą sobie polepszyć sytuację materialną.
Przyganiał kocioł garnkowi.
Klechcie we łbie się już pojebało.