Koncertami Wiktora Dyduły i Denzela zakończył się trwający trzy dni 28. Ogólnopolski Festiwal Filmów Komediowych w Lubomierzu. Jak było?
Wyjątkowo w tym roku w Lubomierzu była idealna pogoda na organizację imprezy plenerowej. Przez trzy dni nie spadła ani kropla deszczu, a chwilami wręcz mogło niektórym być za gorąco i to nie tylko z uwagi na żar lejący się z nieba, ale i na emocje, jakie towarzyszyły tegorocznemu Festiwalowi.
Już piątkowy wieczór za sprawą „Dyskoteki pod kasztanami” okazał się wyjątkowo gorący. Zabawa trwała do późnych godzin nocnych.
Sobota przyniosła wydarzenia, które były fundamentem OFFK. Najpierw popołudniowe odsłonięcie tablic w Zaułku Filmowym. Tego dnia tablice ze swoimi nazwiskami odsłonili Marii Pakulnis i Renaty Dancewicz. Chwilę później sercem Festiwalu stał się barokowy kościół. Wnętrza świątyni wypełniła muzyka orkiestry Zakładów Górniczych Polkowice–Sieroszowice. Wieczorem odbyła się Parada Komediantów i oficjalne otwarcie Festiwalu. Gwiazdą wieczoru był zespół KOMBI Łosowski.
Niedziela rozpoczęła się kulinarnie od konkursu kulinarnego „Bitwa Regionów”, w której wzięło udział 13 Kół Gospodyń Wiejskich; jurorzy i publiczność docenili potrawy przygotowane według starych receptur. Renata Semeniuk ze sztabu jury podkreślała wartość lokalnych smaków, nazywając je m.in. „smakami naszych babć, naszego dzieciństwa”. Po południu Zaułek Filmowy znów powiększył się o kolejne tablice, tym razem uhonorowani zostali Bogdan Koca i Małgorzata Potocka. Nie zabrakło także tradycyjnego turnieju „Filmowcy kontra Swojaki”. Wyjątkowymi gwiazdami byli młodzi ludzie z Młodzieżowej Orkiestry Dętej w Suchowoli. W tym samym czasie jury Bitwy Regionów ogłosiło zwycięzcę, którym zostało KGW Pławnianki.
Wieczorem, zgodnie z programem festiwalu, scenę przejęły muzyczne gwiazdy. Wystąpił Wiktor Dyduła, a po oficjalnym zakończeniu imprezy, publiczność bawił Danzel. Jego koncert w Lubomierzu formalnie zamknął trzydniowy program wydarzenia.
Jak było podczas 28 edycji lubomierskiego festiwalu? Teraz przed organizatorami wielkie sprzątanie. Za kilka dni przyjdzie czas na podsumowanie. A my już dziś pytamy Was, jak było podczas tegorocznego Festiwalu w Lubomierzu?
Festiwal to był kiedyś, teraz to zwykły wiejski piknik, myślałam, że nowy burmistrz coś zmieni, a tu jeszcze gorzej niż w zeszłym roku. Ludzie przyjeżdżali i zaraz uciekali. Na tych stolikach z piwem, czy goframi były teraz pustki. A prezecież pogoda idealna. Na karuzelach też cieniutko i to bardzo. Nawet ten wasz Denzel nie przyciągnął widzów. Dożynki u nas w Gryfwie są lepsze.
To już nie to co było kiedyś, teraz pikniki na wsiach sa ciekawsze. Zero pomyślunku a miało być tak wspaniale. Brak miejsc parkingowych karuzele rozłożone pod linią energetyczną więc trudno się było spodziewać, że będą oblegane. Przecież kable szły niewiele od tej trampoliny czy karuzeli. Piwo zamiast naszych browarów a przecież mamy w Lwówku Gryfowie czy Jeleniej nie wspomnę o Miedziance, postawili na jakieś z drugiego końca polski. W kinie pustki. O spotkaniach z aktorami nikt nie wiedział, nie było nigdzie żadnych informacji nawet obługa nic nie wiedziała, bo pytałem. Wszystko było z przypadku. Turniej porażka zabawa samych swoich, ani to było śmieszne, ani ciekawe. Wystarczy zobaczyc na jakieś stare zdjecia sprzed roku czy dwóch jak było i porównać. A później wyciągnąć konsekwencje
Piwo z browaru Lwówek we Lwówku było po 15 złotych za pół litra ! Nie do pomyślenia w niemczech że lokalny browar ma ceny 3 x wyższe niż w sklepie . Ale Pan Jakubiak musi zarobić …….
Przecież było napisane że aktorzy będą, Moja 10letnia córka wiedziała, cieszyła się że zobaczy P. Potocka. Wam zawsze będzie źle, mało itp… Nie dogodzisz Wam…
Rodzice nie uczyli że ciesz się tym co jest a nie Wybrzydzasz!!! Chcesz lepiej jedz do Hollywood jak Cię stać
Jak można tak kłamać? Chodziłam z koleżeńską codziennie do kina i było pełno ludzi!
Byłem było ok. Ludzi co rok mniej. W sobotę występ Kombi nie bardzo początek słabiutko nie bardzo publiczność zachwycił mnie też nie. Myślałem że będzie tłok a przy scenie luzik miejsca ful..
Bardzo bardzo fajnie wszystko wyszło .Super impreza
Festiwal wraca na dobre tory, fajni aktorzy, którzy byli do dyspozycji publiczności, dobrzy wykonawcy na scenie, duży wybór stoisk. Jest dobrze, nie ma co narzekać.
Widać zmianę jakościową wydarzenia, w końcu jest to festiwal filmowy. Brawa dla organizatorów.
A gdzie Biedroneczka szanowna władzo, gdzie odbudowa pierzei,co że Złotym Rogiem??? ,bawmy się,ale są ważniejsze sprawy.Do pracy!!!!
Na co Ci ta Biedroneczka, w Dino kupuj bo Polskie
Zabawa ok.dla ludzi,ale szanowna władzo,gdzie obiecana Biedronka,odbudowa pierzei, Złotego Rogi itp.Do pracy!!
O Złoty Róg i Biedronkę to trzeba się zapytać poprzednią władzę ..
Lubomierskie Centrum Kultury wykonało kawał dobrej roboty. Chociaż na kilka dni miasto zamieniło się w tętniący życiem festiwal, który przewijał się chyba przez wszystkie media lokalne i regionalne.
widzę, że śmietanka zabrała się za słodzenie i bardzo dobrze, słodźcie słodźcie, bo nikt wam za taki kiepski festyn nie posłodzi. Nie wiem, czy na dożynkach w Gryfowie jest lepiej, bo nie byłem, ale ten festym w Lubomierzu sięga dna, zero pomyślunku, zero perspektyw n rozwój. Poprzedni dyrektor słabo sobie radził a nowy poszedł w jego ślady. czekam kiedy Maniek uderzy pięścią w stół, bo to nie tędy droga szanowni państwo
To jaka jest ta właściwa droga mistrzu od imprez zza miedzy ?
Przyjechałam 400 km i nie żałuję było cudownie . A zazdrość ludzka nie zna granic . Brawo i jeszcze raz brawo ! Nie słuchać zawistnych ludzi.
O Ed Sheeran był!