Po artykule na stronach Lwówecki.info, w którym pokazaliśmy, jak przelewem burzowym nieczystości trafiają do rzeki Kwisy, na miejsce udali się inspektorzy WIOŚ.
W niedzielę 19 lutego na ulicach Świeradowa- Zdroju znowu pojawiły się fekalia. Mieszkańców taki widok przestaje już dziwić, ale nadal niezmiennie bulwersuje, bo ich ukochane miasto aspiruje do miana najpiękniejszego kurortu w Polsce, a takie incydenty cofają je do średniowiecza. Oprócz wybijających studzienek kanalizacyjnych po raz pierwszy mogliśmy także zobaczyć, jak działa tak zwany przelew burzowy. Wybudowany za blisko 100 tysięcy złotych przelew miał być antidotum na intensywne opady deszczu i to nim nadmiar ścieków w kanalizacji zamiast na ulicę miał trafiać wprost do rzeki Kwisy. Obiekt wyposażony jest w dwie rury i jak udokumentowali na zdjęciach i nagraniach wideo mieszkańcy, 19 lutego z położonej niżej rury przez co najmniej kilka godzin do rzeki leciały nieczystości.
Po publikacji informacji, zdjęć i wideo na naszych stronach, do Świeradowa- Zdroju udali się inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska we Wrocławiu, gdzie przeprowadzili kontrolę.
„W dniu 21.02.2023 r Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu Delegatura w jeleniej Górze z portalu internetowego lwówecki.info powzięła informację o odprowadzaniu w Świeradowie- Zdroju ścieków poprzez przelew burzowy do rzeki Kwisy (https://lwowecki.info/odchody-na-ulicach-miasta-scieki-leca-do-kwisy/).
Z treści artykułu wynika, że w dniu 19.02.2023 r. w godzinach porannych ścieki wypływały na główną drogę w Świeradowie- Zdroju, a ścieki z kanalizacji były wyprowadzane do rzeki Kwisy przelewem burzowym zlokalizowanym przy ul. Bocznej w Świeradowie- Zdroju.
Od dnia zdarzenia, tj. 19.02.2023 r. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu, Delegatura w Jeleniej Górze nie był powiadamiany o powyższej sytuacji. W związku powziętymi informacjami medialnymi, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska we Wrocławiu Delegatura w Jeleniej Górze przeprowadził czynności w terenie. W czasie wizji terenowej przeprowadzonej w dniu 21.02.2023 r ustalono, że pomimo pogody deszczowej, przedmiotowy przelew burzowy nie był eksploatowany i nie stwierdzono odprowadzania ścieków.” – pisze w odpowiedzi na nasze zapytania Mariusz Wojewódka Dolnośląski Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska we Wrocławiu, który wspomina także, iż podlegli mu pracownicy wystąpili do Zarządu Zlewni w Lwówku Śląskim PGW Wody Polskie o podjęcie działań zgodnie z właściwościami.
czytaj: Ważny apel radnych z Mirska.
Czy efekty przeprowadzonej dwa dni później kontroli Was zaskakują?
Może to raczej SanEpid powinien zamknąć kilka ulic w Świeradowie do czasu przeprowadzenia gruntownego oczyszczenia z zagrożeń bakteryjnych. I tak po każdym zalaniu ulic g…em. Może to poruszyłoby zad Rolanda?
WIOŚ ma podobne, że nic się nie stało w sprawie: odpadów w Rębiszowie, odpadów na strefie ekonomicznej w Mirsku, zaorania Natury 2000 w Giebułtowie
Przeciez to partanina, kupa dla nich to nic wielkiego , szambo i tyle hahaha…..
Brawo dla inspektorów WIOŚ!!! Mistrzowie świata w przeprowadzaniu tzw. niby- kontroli albo kontroli pozorowanych, prowadzonych w myśl
zasady: kontrolowali,bo musieli, a nieczego nie wykryli bo nie mogli. Ciekawe, czy ci panstwo stali tyłem do tych wylotów, żeby broń Boże niczego nie zauważyć. Można by było jeszcze opaski na oczy nałożyć i zatyczki do uszu, to by była większa pewność że się niczego nie wykryje. Ale wycieczka do Świeradowa na koszt podatników fajna. A teraz na poważnie . Nasz burmistrz zamienił nasze miasto w Szambo Zdrój. A dzięki inspektorom WIOŚ, którzy są pozbawienia dojrzałego myślenia o przyszłości rzek w Posce np. Odra umiera. Bo Kwisa płynie do Bobru, a Bóbr do Odry. A nad tymi rzekami są dziesiątki takich szambo- burmistrzów , nad niszczycielską działalnością których powołane do tego instytuje nie panują. Proponuję ludziom z WIOŚ pościągać lustra w domu , bo za kilka lat nie będziecie mogli spojrzeć sobie w twarz. A redakcję prosimy o upublicznianie nazwisk i stanowisk tych inspektorów WIOŚ. Bo chyba się
ich nie wstydzą ?
Bo to musi Wasz burmistrz Ronald czy jak mu tam na imię dwa dni wcześniej powiadomił WIOS kiedy i od której godziny będą wpuszczane ścieki do Kwisy. Pogadajcie z Waszym burmistrzem i poproście go o termin następnego wylewu ścieków z oczyszczalni do Kwisy i wtedy poinformujcie WIOS. a najlepiej to tym z WIOS powiedzcie że będzie darmowy grill i piwko to na pewno przyjadą Hihihi.
To Pani Balbina może także podpisałaby komentarz swoimi danymi… Przypominam, że kilka lat temu ścieki wybialy na ul. 11 Listopada. Wybudowano przelew, który miał załatwić sprawę i ją załatwił. Na użytkowanie przelewu burzowego podobno jest zgoda więc w czym problem? Świeradow podłacYl wiele budynków do kanalizacji sanitarnej czyli zlikwidowano wiele szamb. A mieszkańcy sąsiednich gmin leżących nad Kwisą komentyjący negatywnie, popatrzcie na swoje podwórko…
Boże widzisz a nie grzmisz!!!! Przecież WIOŚ to INSTYTUCJA PAŃSTWOWA i od wszystkiego jak zwykle umywa ręce, przecież to skandal!!!
Ktoś próbuje z ludzi robić idiotów? 19 leciały scieki! A badania wykonano dwa dni po fakcie. To jakie mialy być wyniki? DOBRY prokurator sprawę by załatwił. Prokurator będzie czkał na doniesienie. Sam nic nie zrobi. Czyli dalej będą budować bez sprawnej kanalizacji.
Ten sam problem istnieje w Karpaczu, Szklarskiej Porębie czy też w gminie Podgórzyn gdzie ścieki rurą są spuszczane prosto do rzeki.
Fikcyjne działania.
Do Kunegundy.
Mirszczanie i “nieżej Rzeki zlokalizowani” nie paskudzą pod prąd – jeżeli w ogóle – proszę się zatem nie usprawiedliwiać, tylko głowę posypać popiołem…