Kadencja samorządów zostaje przedłużona. Sejm przyjął ustawę

8
842

Sejm przyjął ustawę o przedłużeniu kadencji organów jednostek samorządu terytorialnego, której celem jest zmiana terminu wyborów do rad gmin, rad powiatów, sejmików województw, rad dzielnic m.st. Warszawy oraz wyborów wójtów, burmistrzów i prezydentów miast poprzez wydłużenie kadencji samorządowej do 30 kwietnia 2024 r.

 

Zgodnie z pierwotnym kalendarzem wyborczym, wybory samorządowe miały odbyć się jesienią 2023 r. Tak się jednak nie stanie. W czwartek 29 września 2022 roku Sejm przyjął ustawę autorstwa PiS, która wydłuża kadencje samorządów do 30 kwietnia 2024 r. Według autorów projektu potrzeba tej zmiany wynika z wyjątkowego skumulowania dat wyborów samorządowych oraz wyborów parlamentarnych. Owo zbliżenie terminów wyborów samorządowych i parlamentarnych w ocenie posłów PiS jest niepożądane z przyczyn organizacyjnych oraz profrekwencyjnych.

„Przeprowadzenie najtrudniejszych organizacyjnie wyborów – wyborów samorządowych, w których funkcjonują tysiące komitetów wyborczych i zgłaszanych są setki tysięcy kandydatów, w zbliżonym terminie do wyborów parlamentarnych, które również są skomplikowane organizacyjnie, spowoduje szereg trudności zarówno dla organów wyborczych, jak również dla gmin, które odpowiadają za organizację wyborów na szczeblu lokalnym. Problemy te dotyczyć mogą podstawowych kwestii takich jak zapewnienie terminowego druku kart do głosowania (dla przykładu w każdej gminie do 20 tysięcy mieszkańców jest aż 18 rodzajów kart do głosowania).” – wskazywali w uzasadnieniu autorzy projektu.

 

Za przyjęciem ustawy opowiedziało się 231 posłów, przeciw było 209, a od głosu wstrzymała się 1 osoba. Wcześniej większość sejmowa nie zgodziła się na odrzucenie projektu, o co wnosiła opozycja.

Ustawa ma wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

8 KOMENTARZE

    • Ludzie. Kiedy do Was dotrze, że to nie urzędnicy rządzą. W dowolnej chwili możemy się zgadać i wybrać nowych reprezentantów do urzędu. Urzędnik w jakimkolwiek urzędzie nie jest władzą. Jest reprezentantem mieszkańców i to mieszkańcy w dowolnej chwili mogą go zmienić. Katastrofa to nie ich decyzja, a nasza. Nasz wybór polega na tym, czy wybieramy posłuszeństwo wobec urzędników, czy rządzenie urzędnikami. URZĘDNIK MUSI SŁUCHAĆ MIESZKAŃCÓW.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj