Zamieszkujące parkowy staw kaczki zatraciły instynkt poszukiwania pokarmu. Jednak dokarmianie ich resztkami pieczywa stanowi dla nich śmiertelne zagrożenie.
Park miejski w Lwówku Śląskim
Parkowy staw w Lwówku Śląskim zamieszkuje niemałe stado kaczek a wokół zbiornika nie brakuje też gołębi. Każdego dnia możemy tam spotkać osoby karmiące ptactwo. I jakkolwiek sama idea dokarmiania jest bardzo chwalebna, to realizowana w sposób niewłaściwy, może przynieść więcej kłopotów niż pożytku.
Primum non nocere
Ptaki z natury potrafią sobie poradzić same nawet podczas zimy. Ich dokarmiane przez ludzi – szczególnie całoroczne – powoduje zatracanie u ptaków instynktu poszukiwania pokarmu. Dokarmianie ich resztkami pieczywa jest bardzo popularną forma „pomocy”, stanowiącą jednocześnie sposób na pozbycie się z domów czerstwych kawałków pieczywa, która niestety stanowi dla wielu śmiertelne zagrożenie. Dla przykładu kaczki są roślinożercami, a ich naturalną dietą jest roślinność podwodna. Pieczywo zawiera bardzo dużo soli, której ptaki nie powinny jeść. Poza tym pieczywo bardzo szybko chłonie wodę i pleśnieje, co może wywołać u nich wiele chorób.
Jak prawidłowo dokarmiać kaczki?
Jak zatem dokarmiać ptaki, aby z przyrodniczego punktu widzenia było to dla nich korzystne i nie zagrażało ich życiu?
W pierwszej kolejności należy umożliwić ptakom samodzielne zdobywanie pokarmu. Jak wskazują eksperci dokarmiać należy jedynie zimą w okresie dużych mrozów, gdy zamarznięta jest większość zbiorników wodnych i gdy zalega gruba pokrywa śnieżna. Gdy mamy do czynienia z ptakami, które już przyzwyczaiły się do dokarmienia przez człowieka powinniśmy to robić tak, by ta nasza pomoc im nie szkodziła.
Wybierając miejsca dokarmiania należy pamiętać, aby były one położone poza terenami narażonymi na niebezpieczeństwo spotkania z psami czy kotami. Pokarm należy rozkładać w taki sposób, aby nie miał on kontaktu z wodą. Mokry pokarm może ulec zamarznięciu, spleśnieniu i zakwaszeniu. Do wody możemy wrzucać jedynie małe ilości pokarmu, które zostaną na bieżąco zjedzone przez ptaki.
Chcąc dokarmiać ptaki dowiedz się, co powinny jeść
Pamiętać należy, iż różne gatunki ptaków mają różne potrzeby i upodobania żywieniowe. Można je karmić zbożem, otrębami lub płatkami owsianymi, kaszą oraz surowymi bądź gotowanymi (bez dodatku soli), drobno pokrojonymi warzywami. Ptaki lubią też ziarna kukurydzy, płatki zbożowe, otręby, czy ziarna zbóż. Dokarmiać ptaki można także specjalnie dla nich przygotowywanym pokarmem, który jest dostępny w dobrych sklepach zoologicznych.
Kaczkomaty sposobem na prawidłowe dokarmianie kaczek
Aby ułatwić dokarmianie ptactwa wodnego coraz częściej w kraju montuje się automaty do karmy dla kaczek, tzw. kaczkomaty. Są to urządzenia, w których znajduje się specjalna mieszanka ziaren. Obsługa urządzenia jest banalnie prosta. Po wrzuceniu monety należy przekręcić pokrętło, wówczas otrzymujemy porcję karmy, którą trzeba zebrać na dłoni a następnie podać ptakom.
Kaczkomat w parku w Lwówku Śląskim
Kaczkomaty można spotkać w wielu miastach Polski. Teraz także i w Lwówku Śląskim, w tutejszym parku miejskim. Ten został zamontowany w niedzielę, 4 grudnia przez prywatną firmę, która liczy na zyski. Oczywiście zamiast wydawać 2 zł na kilka gram karmy można kupić większą ilość w dobrym sklepie zoologicznym, co zapewne wyjdzie znacznie taniej. Ważne, żeby chcąc pomagać nie szkodzić.
Kampania społeczna
Jednak samo urządzenie – kaczkomat – to nie wszytko. Niezwykle istotna jest kampania społeczna mającą na celu uświadomienie mieszkańców jak prawidłowo dokarmiać ptaki z korzyścią dla nich. W naszej ocenie w parku miejskim już dawno temu powinny stanąć tablice edukacyjne jak ta poniżej z bratniego Ciechanowa. A w akcję warto włączyć także lokalne szkoły, stowarzyszenia mieszkańców i kluby seniora.
Oj chyba nasi włodarze miasta zagalopowali się i chcąc pewnie zrobić dobrze narażą się posłom PiS z okręgu i senatorowi PiS,że dali się sprowokować dla Tuska z tym urządzeniem, kojarzonym jak żywo z pewnym politykiem.
Ryży to też kaczka.
Może być problem.
Obrażą uczucia religijne prawdziwych Polaków!
Powołają zaraz komisję śledczą i szalony Antoni będzie szukał i znajdzie!
To pewnie firma powiązana z Donkiiem!
Tak nieśmiało chcę zapytać czy być może w tym kaczomacie będzie można kupić słownik języka kaczego? Oczywiście cena nie odgrywa roli.
Inwestycja taka i to tuż przed wyborami. Przypadek?
Antoni
A Tuskomat też powstanie?
Już jest