Gdy przypadkowi kierowcy zauważyli pojazd jadący slalomem natychmiast postanowili go zatrzymać. Nie spodziewali się jednak reakcji siedzącej za kółkiem kobiety.
Kodeks karny za przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznym i świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonych i Pomocy. Te konsekwencje nie zniechęcają jednak kierowców do jazdy pod wpływem. Policjanci każdego dnia zatrzymują kierowców na podwójnym gazie. Jednych udaje się wyeliminować z ruchu podczas rutynowej kontroli, innych dopiero po tym, jak doprowadzą do kolizji i wypadków. Coraz częściej wsparciem policji służą obywatele, którzy informują o podejrzeniach a także dokonują obywatelskich zatrzymań.
Wyjątkowa sytuacja miała miejsce kilka dni temu. Jadący slalomem samochód osobowy został dostrzeżony na drodze wojewódzkiej 364 pomiędzy Płóczkami a Gradówkiem. Ewidentnie było widać, iż kierowca nie panuje nad tym, co robi. Świadkowie postanowili działać. Mężczyźni zatrzymali podejrzany pojazd i chcieli odebrać kierowcy kluczyki. Ale nie spodziewali się takiej reakcji.
Za kierownicą osobówki siedziała młoda kobieta. Ta pierwsze co zrobiła po zatrzymaniu, to zaczęła głośno krzyczeć, wzywać pomocy i obwiniać mężczyzn o próbę gwałtu. Taka reakcja mieszkanki powiatu lwóweckiego wprawiła mężczyzn w osłupienie, co 33- latka sprytnie wykorzystała. Kobieta porzuciła auto na drodze i uciekła.
Przybyły na miejsce patrol lwóweckiej policji bez trudu ustalił tożsamość właścicielki samochodu, tyle tylko, iż ta przez wiele godzin nie wróciła do domu. Nie uchroni ją to jednak przed odpowiedzialnością. Wprawdzie policjanci nie mogli już stwierdzić dobitnie, że jechała pod wpływem, ale za to wyszło, że prowadziła pojazd mimo cofniętych wcześniej uprawnień.
Funkcjonariusze lwóweckiej policji skierowali wniosek o ukaranie kobiety do sądu. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że wsiadając za kierownicę pod wpływem alkoholu lub podobnie działającego środka stwarzamy poważne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i innych uczestników ruchu drogowego.
Ciag dalszy nastąpił natychmiastowo.. po przyjezdzie do pani do domu policji i mopsu, zostaly jej odebrane dzieci. To co tam zastali wołalo o pomstę do nieba. PATOLA!
Która to?
Na szczęście nie tutejsza. Przyjechała na wynajem nie dawno. I już zdążyła pokazac,ze czas wracac do siebie.
Nie podumała znaczy się. Ot, bladź pijacka
Brawo dla ludzi co ją zatrzymali!Postawa godna naśladowania.
Jechałam akurat widziałam ją jak się rzucała po całej drodze podziwiam tych chłopaków że zachowali zimną krew