Są takie dni w roku, w których lwówecki rynek ożywa. Pusta na co dzień przestrzeń wypełnia się zapachami świątecznych przysmaków i dźwiękami kolęd.
W Lwówku Śląskim rozpoczął się Jarmark Bożonarodzeniowy. Na stoiskach m.in.: choinki, stroiki, bombki, aniołki i mikołaje, ciasta, pierniki, miody i pierogi. Wszystko dzięki wspaniałym ludziom, przedstawicielom sołectw gminy Lwówek Śląski, członkom rad sołeckich, dzięki rodzicom dzieci uczęszczających do lwóweckich szkół, harcerzom, przedstawicielom Kół Gospodyń Wiejskich i zespołów folklorystycznych. To oni poświęcili swój czas wkładając w przygotowania całe serce, by dzięki sprzedanym produktom wspomóc czy to swoją szkołę, czy radę sołecką, czy zespół.
Przestrzeń stała się okazją do kolejnej promocji Eko Targu, wydarzenia, które podbiło serca nie tylko mieszkańców regionu, ale także gości z dalszych zakątków, zachwyconych unikalną ofertą lokalnych produktów.
W tym roku na jarmarku w Lwówku Śląskim goszczą także Food Trucki.
Fajnie że burmistrz kopiuje dobre pomysły poprzedników i robi jarmark, ale z tymi food truckami na święta do przesada. Belgijskie frytki ha ha ha
Food trucki no już bez przesady…trochę słabo
Komentarz typu ” czepiam się, bo mogę”. Dlaczego od razu kopiuje? Moim zdaniem kontynuuje, jeżeli pomysł jest dobry, to dlaczego nie, dla zasady? Nie ma to sensu. A belgijskie frytki nic złego nikomu nie robią, kto zechce kupi, kto nie, ten nie. Komentarz bez sensu. Ja rozumiem,że jest wolność słowa, ale jeszcze trzeba myśleć nad swoimi wypowiedziami.
Najlepsze orzeszki to w Lubomierzu
Piękna tradycją jest ten kiermasz