„Wysokość zaproponowanego budżetu unijnego dla Dolnego Śląska na lata 2021-2027 jest stanowczo za niska na tle innych województw i nie odpowiada oczekiwaniom oraz potrzebom mieszkańców naszego regionu”.

Od wtorku rozpoczęły się konsultacje Umowy Partnerstwa. Jak przekazało Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej dotyczą one inwestowania funduszy unijnych w ramach dwóch punktów – polityki spójności i funduszu sprawiedliwej transformacji, czyli około 76 mld euro. Umowa partnerstwa to kluczowy dokument, który określa w co Polska zainwestuje fundusze europejskie na lata 2021-2027. Zgłaszanie uwag możliwe jest do 22 lutego br., natomiast na dziś (22 stycznia) zaplanowane jest spotkanie konsultacyjne z naszym regionem.

Według wstępnych założeń wyższe wsparcie mają otrzymać województwa, które są na niższym poziomie rozwoju gospodarczego i analogicznie – niższe kwoty otrzymują regiony najlepiej rozwinięte. Według tej propozycji Dolny Śląsk jako jeden z najlepiej rozwijających się regionów w Polsce startuje z niższego poziomu.

Wstępna propozycja finansowa zaproponowana przez rząd dla Dolnego Śląska, który w nadchodzącej perspektywie sklasyfikowany został jako region w okresie przejściowym – jako najlepiej rozwinięty w kraju obok Wielkopolski – wynosi 1,426 miliarda euro (w sumie Regionalny Program Operacyjny oraz Fundusz Sprawiedliwej Transformacji).

Dodatkowo, w ramach środków z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji nasze województwo uzyskało 556 mln Euro. Środki te dedykowane są subregionowi wałbrzyskiemu, który od czasów likwidacji Wałbrzyskiego Zagłębia Węglowego od lat boryka się z problemami ekonomicznymi oraz społecznymi. Pieniądze te zostaną skierowane do powiatów wałbrzyskiego, świdnickiego, dzierżoniowskiego, ząbkowickiego oraz kłodzkiego, jednak rekomendacje zarządu województwa oraz administracji rządowej wskazują również na konieczność objęcia mechanizmem finansowym powiatu zgorzeleckiego.

Z taką argumentacją i propozycją finansową partii rządzącej dla naszego regionu nie część samorządowców, w tym sam marszałek Cezary Przybylski, który w poście na portalu społecznościowym nie pozostawiał wątpliwości, iż obecna propozycja jest dla Dolnego Śląska niekorzystna i musi zostać zwiększona:

„Wysokość zaproponowanego budżetu unijnego dla Dolnego Śląska na lata 2021-2027 jest stanowczo za niska na tle innych województw i nie odpowiada oczekiwaniom oraz potrzebom mieszkańców naszego regionu” – grzmiał Marszałek Cezary Przybylski z Bezpartyjnych Samorządowców, który stanowczo dodawał:

„Nie można karać Dolnego Śląska za jego wzorowy rozwój”.

O konieczności zwiększenia unijnego budżetu dla naszego regionu stanowczo wypowiadał się także rzecznik prasowy marszałka:

„Dynamiczne tempo rozwoju, które osiągnęliśmy w ostatnich latach, wymaga stabilizacji i kontynuacji, a nie wstrzymywania. Dolny Śląsk musi mieć nadal szansę rozwijać się dzięki środkom unijnym. Oczekujemy, że ostateczna, wynegocjowana wysokość budżetu będzie wyższa i odpowiadająca potrzebom rozwojowym naszego regionu” – pisał Michał Nowakowski.

Rządzący nie kryją, iż jest to propozycja wyjściowa, która podlega dalszym negocjacjom, gdyż do rozdysponowania w skali kraju pomiędzy województwa pozostało nadal ponad 7 miliardów euro.

Ile uda się dodatkowo wynegocjować dla Dolnego Śląska?

-/UMWD / red /-

Dolny Śląsk na szarym końcu. Zobacz, jak głosowali radni?