Od kilku tygodni konar drzewa leży na przewodach. Te sięgają prawie ziemi. Wcześniej czy później słupy nie wytrzymają obciążenia i …
Telefoniczne, czy energetyczne? Mieszkańcy twierdzą, że energetyczne tak samo jak mówią, że informacja o leżącym na tej linii konarze drzewa była już zgłaszana do energetyki. Jednak nic się nie zmienia.
Taka sytuacja ma miejsce pomiędzy Wleniem a sołectwami Modrzewi i Tarczyn. O problemie powiadomiliśmy Taurona. Miła pani przyjęła zgłoszenie. Czekamy teraz na reakcję techników.
Aktualizacja:
Jak się okazuje reakcja Taurona była była niemal natychmiastowa. Technicy dotarli na miejsce i zlokalizowali wiszące kable. Jak się jednak okazało, “to nie ich działka”, bo linia jest telekomunikacyjna. Na tym interwencję zakończono.
Dzwonimy do telekomunikacji i przekazujemy sprawę Orange Polska. Ta informuje, iż w ciągu 48 godzin, ktoś powinien pojawić się na miejscu. Nie ma jednak pewności, że ta infrastruktura należy do tej firmy.
To jest linia telekomunikacyjna
Zgłoszenie o drzewie,które się złamało i spadło na linie telekomunikacyjne zgloszone było od razu po zdarzeniu.Na drugi dzień zjawili się technicy i na tym był koniec.Sprawa powalonego drzewa miała miejsce również przy stawach w Modrzewiu,po usunięcie zagrożenia i zgłoszeniu operatorowi kabel nadal wisi przy samej drodze.Wiec tym wszystkim nikt się zbytnio nie interesuje.
Silne som, dadzom rade.