Podczas gdy wiele państw na świecie prześciga się w staraniach o ściągnięcie do siebie amerykańskich ekip filmowych, Polska i urokliwy Wleń będą już niebawem gościć jedną z nich o czym informuje nas Anna Pupin – kierownik produkcji zdjęć w Polsce ALEX STERN, która tak opisuje plany związane z naszą okolicą:
Oprócz światowej promocji współuczestniczenia w realizacji hollywoodzkiego blockbustera, w planach jest także rewitalizacja linii kolejowej.
Poszukiwania obiektu zdjęciowego do amerykańskiej produkcji trwały wiele miesięcy i objęły dziesiątki krajów. Wygrała gmina Wleń. Filmowców urzekł przede wszystkim piękny krajobraz rozpościerający się wokół zapory nad Jeziorem Pilchowickim.
Przygotowania do produkcji przerwała epidemia koronawirusa, która wstrzymała też zdjęcia do filmu realizowane w innych krajach. Z uwagi na zmiany scenariuszowe i harmonogramowe ostateczny kształt scen realizowanych w okolicach Jeleniej Góry nie jest jeszcze znany. Realizacja jest na wczesnym etapie ustaleń dotyczących zakresu scen nagrywanych w Polsce. Wiadomo jednak, że udział w filmie wpłynie bardzo znacząco na promocję regionu oraz rewitalizację niszczejącego Mostu nad Jeziorem Pilchowickim, a wraz z nią przywrócenie linii kolejowej 283, łączącej Jelenią Górę z Lwówkiem Śląskim, Zebrzydową i Ławszową.
Zwyczajowo amerykańskie Studia ogłaszają realizację filmu w danym kraju tuż przed samym okresem zdjęciowym albo nawet dopiero przed premierą. Dlatego prosimy o wyrozumiałość – nie możemy ujawnić na tym etapie prac tytułu filmu, ponieważ byłoby to ze szkodą dla tego projektu.
Aktualnie linia kolejowa 283 jest od 3 lat nieczynna i nie spełnia wymogów technicznych dla ruchu kolejowego. Do tej pory nie było żadnych ekonomicznych argumentów przemawiających na korzyść rewitalizacji Mostu, torów i linii kolejowej. Produkcja filmowa tak dużego formatu stworzyła szansę dla rewitalizacji linii jako niezwykłej na skalę światową atrakcji turystycznej i dodatkowo promocję Polski, jako przyjaznego miejsca do realizacji produkcji hollywoodzkich.
W sytuacji, kiedy polską gospodarkę czeka wielkie wyzwanie związane ze szkodami, jakie wyrządza pandemia koronawirusa, warto jest walczyć o długoterminowe inwestycje dla regionu i lokalnych gmin, które w dużej mierze żyją z turystyki.
Ogromnie prosimy o niepublikowanie niesprawdzonych informacji lub informacji od osób, które nie mają pełnej wiedzy. Takie działanie szkodzi i może oddalić projekt od Polski.
Na marginesie:
Redakcja posiada już również potwierdzenie od Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w sprawie planów związanych z wpisaniem mostu do rejestru zabytków, ale o tym w kolejnym materiale.
czytaj także:
- Plany wysadzenia mostu (jednak) są realne?
- Most nad jeziorem pilchowickim zostanie wysadzony przez filmowców?!
- Konserwator o moście w Pilchowicach
Niech na całej linii kręcą filmy różne ale niech ją doprowadzą do stanu używalności, plenery mamy ciekawe założyli rusztowanie chcą most naprawiać i afera się zrobiła, może kolejny James Bond skoczy z zapory i ucieknie do zamku Wleń Bobrem…
Nie James Bond tylko Ethan Hunt 🙂
Poważnie,a może Zbyszko z Brunowa !
Mówili już w kilku wywiadach że nie zrobią filmu jesli nie bedzie odnowionej linii. Widzac ile trwaja starania o przywrocenie tej linii to chyba jedyna szansa. A tak przy okazji – most sie i tak zaraz sam zawali.
Przecież już mowili w wywiadach ze nakreca ten film tylko jak beda miec pewnosc ze linia zostanie przywrocona.
Prima aprilis
Dobrze, ze udaremniono osobie osmieszajacej region lwowecki dalsze bzdurne komentarze w portalu gaz.wroclawskiej
Teraz juz wiemy ze chodzilo o Mission Impossible, ktory skutecznie przepedzilismy zeby most mogl sobie spokojnie sam runac do rzeki. Bo oczywiscie – choc mamy juz listopad – w temacie nic sie nie dzieje. Ani widu ani slychu rzekomej rewitalzacji przez samorzad dolnoslaski, ktory tak sie rwal do naprawy mostu pilchowickiego.