Gdzie są pieniądze z kościelnej kasy?

61
13641
kościół parafia Maternusa w Lubomierzu

Na razie nie wiadomo, gdzie się podziały pieniądze zebrane przez mieszkańców. Kwota o jakiej się mówi, jest całkiem spora. Biskup spotkał się z wiernymi i obiecuje pomoc, jednocześnie ma też prośbę do wiernych.

 

 

Szerokim echem odbiła się opisana przez redakcję Lwówecki.info „sexafera” w lubomierskim kościele. Po tym, jak z początkiem nowego roku proboszcz parafii pw. Św. Maternusa B.M. w Lubomierzu został zawieszony w czynnościach proboszcza przez Biskupa Pomocniczego Diecezji Legnickiej, wydał on oświadczenie, w którym szeroko ustosunkował się do stawianych mu zarzutów.

Ksiądz wskazał, iż od 22 lat pełni posługę i bardzo kocha kapłaństwo. Zapewniał, że stara się pogłębiać więź z Panem Bogiem przez codzienną modlitwę, Eucharystię, cotygodniową spowiedź i coroczne rekolekcje kapłańskie. Pisał, iż zawsze w swoim życiu dbał o dobry przykład kapłana i Kościoła. W ocenie księdza spotkała go niesprawiedliwość.

Przed zawieszeniem w obowiązkach został on przesłuchany przez sąd kościelny. Stało się to po tym, jak parafianie wnieśli oskarżenie zarzucając mu intymne kontakty z kobietami oraz udzielanie rozgrzeszenia z grzechu cudzołóstwa. Jak zapewniał duchowny te wszystkie zarzuty, to pomówienia i kłamstwa mające na celu zniszczenie jego, jako kapłana i człowieka. Ksiądz twierdził też, że przedstawione Biskupowi dowody zostały sfabrykowane.

Sprawa była szeroko komentowana na stronach Lwówecki.info oraz w mediach społecznościowych. Przez ostatnie dni była także jednym z ważniejszych tematów w rozmowach lubomierzan. I nie da się ukryć, iż sprawa podzieliła mieszkańców. Gro broniło duchownego twierdząc, że te zarzuty to zwykłe oszczerstwa. Grupa parafian z Lubomierza w obronie proboszcza udała się nawet do Biskupa zwracając się z prośbą do hierarchy o przywrócenie duchownego do pełnienia posługi. Ale byli także i tacy, którzy mocno krytykowali postępowanie księdza, wskazując, iż zarzuty te nie zostały wyssane z palca, a Biskup nie zawiesza duchownych wyłącznie na podstawie pustego słowa.

Sprawa nadal jest wyjaśniana. „Postępowanie jest w toku. Biskupowi zależy na tym, żeby sprawę wyjaśnić. Póki co, Biskup wyznaczył księdza, który pełni posługę duszpasterską w parafii na czas wyjaśniania sprawy” – wskazuje w odpowiedzi na nasze pytania ksiądz Waldemar Wesołowski Rzecznik Prasowy Diecezji Legnickiej.

Długie procedowanie daje nadzieję, że wyjaśnione zostaną wszystkie okoliczności i szczegółowo zbadane wszystkie dowody, dzięki czemu kiedyś poznamy całą prawdę.

To jednak nie koniec problemów wiernych z parafii w Lubomierzu, którzy stracili swojego duszpasterza. Jak się okazuje z tamtejszej kasy mogły zniknąć pieniądze i to wcale nie mała kwota.

Parafia w Lubomierzu to nie tylko kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Maternusa – dawny klasztor, ale także kościół św. Anny na lubomierskim cmentarzu, kościół św. Krzyża, kościół św. Katarzyny Aleksandryjskiej w Popielówku i kościół Przemienienia Pańskiego w Olesznej Podgórskiej.

kościół Przemienienia Pańskiego w Olesznej Podgórskiej parafia Lubomierz
kościół Przemienienia Pańskiego w Olesznej Podgórskiej

Kwestie zniknięcia funduszy, z naszych obecnych ustaleń dotyczą dwóch z tych kościołów. Jednym jest ten z Olesznej. W tym sołectwie w ostatnim czasie wierni bardzo mocno zaangażowali się w życie kościoła. Z pieniędzy zebranych od mieszkańców na tamtejszym cmentarzu wybudowano studnię i dzięki sołtysowi, radzie sołeckiej i radzie parafialnej przy wsparciu władz Gminy pozyskano dofinansowanie na remont dachu kościoła. Prace miały ruszyć wiosną br. Jednak wiadomo, jak to jest z takimi remontami. Bardzo często w trakcie robót wychodzą prace dodatkowe, których wcześniej nie dało się przewidzieć i na których wykonanie niezbędne są dodatkowe pieniądze. Zapobiegliwi mieszkańcy widząc jak sprawnie zostały zebrane i wydatkowane pieniądze na studnię nie szczędzili grosza i dzięki temu udało się zebrać na tzw. wkład własny w kwocie około 30 tysięcy złotych.

Pieniądze te zostały, co do złotówki przekazane proboszczowi parafii. Z tych pieniędzy około 3 tysięcy złotych miało zostać wydane na opracowanie projektu remontu dachu kościoła w Olesznej Podgórskiej. Reszta miała czekać na kościelnym koncie. A przynajmniej taką nadzieję mieli wszyscy parafianie.

Jednak kilkanaście dni temu okazało się, że z zebranych od mieszkańców pieniędzy na remont dachu nie ma. Gdzie się podziały?

Drugim z kościołów ma być ten najokazalszy w całej gminie, a nawet całym powiecie lwóweckim – kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Maternusa stanowiący część dawnego klasztoru sióstr Benedyktynek. Kościół ten należy do znanej grupy czesko – śląskich kościołów barokowych, której szczytowym osiągnięciem był kościół cysterski – sanktuarium w Krzeszowie. Wspominamy o tym, nie bez powodu, gdyż i lubomierski kościół miał zwiększyć swoją rangę, o co starania od dawna czynili parafianie.

Z uwagi, iż w lubomierskim kościele znajduje się pokaźna liczba relikwii świętych i on miał stać się sanktuarium. Jednak zabiegi do podniesienia rangi kościoła też wymagały środków. Do tego bieżące remonty, sprawy przeciwpożarowe, …

kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Maternusa w Lubomierzu
kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Maternusa w Lubomierzu

I tu wierni nie szczędzili grosza. A dziś zadają pytanie; gdzie się podziały te pieniądze? Pytali o to tak głośno, iż ich pytania dotarły do Biskupa i ten osobiście przyjechał do Lubomierza, żeby spotkać się z wiernymi. Jak nieoficjalnie się dowiadujmy spotkanie takowe miało miejsce w poprzednią niedzielę.

Pytany o sprawę finansów, pieniędzy zbieranych przez wiernych ksiądz Waldemar Wesołowski Rzecznik Prasowy Diecezji Legnickiej nie zdradza ustaleń poczynionych pomiędzy Biskupem a wiernymi. Jednak nie zaprzecza, iż problem istnieje. Jak wyjaśnia po otrzymaniu zgłoszenia o możliwości zaistnienia niewłaściwości w postępowaniu poprzedniego proboszcza – diecezja zaczęła zbieranie informacji.

„Co do rozliczeń finansowych, to nowy administrator parafii, ks. Erwin Jaworski będzie stopniowo rozmawiał z poprzednikiem oraz z zainteresowanymi parafianami, aby wyjaśnić sytuację” – wskazuje rzecznik diecezji.

Z ustaleń redakcji Lwówecki.info wynika, iż ten problem i pytania wiernych oscylują w okolicach kilkudziesięciu tysięcy złotych, ale kwota ta nie jest potwierdzona. Niestety, nikt na chwilę obecną nie chce mówić dokładnie o kwotach ani o szczegółach sprawy.

„Jeśli ktoś ma jakieś wiadomości w tej sprawie, to jest zaproszony, aby je zgłosić nowemu administratorowi parafii.” – wskazuje rzecznik diecezji ksiądz Wesołowski, który dodaje, iż takie zgłoszenia można też przekazać kurii diecezjalnej.

Wokół sprawy pojawia się wiele niejasności. Bo jeżeli środki po prostu zniknęły, to jest szansa, iż Biskup wspomoże lubomierzan. Natomiast, jeżeli pieniądz zostały wydane na inne cele, ale cele związane z funkcjonowaniem parafii, to … już tylko modlitwa pozostanie.

Na razie nikt nikogo nie oskarża, ale głos mieszkańców pytających się o to, gdzie się podziały pieniądze jest coraz bardziej donośny i na ten trzeba będzie odpowiedzieć, jeżeli nie drogą kościelną, to świecką. Przed nowym proboszczem parafii – bez względu na to, kto nim będzie – oraz Biskupem stoi wielkie wyzwanie. I nie chodzi tylko o wyjaśnienie niewyjaśnionego, ale przede wszystkim o odzyskanie zaufania wiernych.

kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Maternusa w Lubomierzu
kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i św. Maternusa w Lubomierzu

61 KOMENTARZE

  1. Poprzedni Proboszcz Erwin postanowił zniszczyć Ks Andrzeja ciekawe jak wyjdzie kim jest naprawdę. Ludzie przejżyjcie na oczy. Czy nie widzicie jakim Ks. był Andrzej?

    • Panie Anatol, Pan wiesz, że za takie oszczerstwa ks. Erwin może Cię zaciągnąć do sądu? Kiedy nie było internetu, to tylko my w Lubomierzu wiedzieliśmy żeś idiota ale teraz to wie cała Polska. Weź Anatol coś na uspokojenie.

    • Ludzie ogarnijcie się Jedź i Ty;)
      Totalny idiotyzm, pożywka dla głupców z poważnej sprawy………odrazu szuka się winnych tam gdzie ich nie ma………odrazu mataczy i szuka!
      tylko ktoś jest wierzący i praktykujący i znał księdza to współwinny !!!
      Ludzie jesteście jak zwierzęta a może i gorsi

  2. Do wojtek ty chłopie uważaj żeby sobie ludzie pieczątek nie zaczęli przypominać głośno. Odpowiesz za to przed Bogiem ale i wymiar sprawiedliwości mógłby się dopatrzeć pewnych znamion.

    • Co rado?
      Człowieku ktoś nadużył swoich kompetencji,zginęły pieniądze a wasza paplanina jest dla Was pożywką?
      Ludzie jad i jeszcze raz jad z Was wychodzi !
      A sprawa musi znaleźć swój koniec!
      Winny musi odpowiedzieć za swoje czyny!
      Wszystkich wrzuca się do jednego kotła?!
      Uważaj bo ci się odbije……
      Nerazie niestety nie ma w tej sprawie nic konkretnego!
      A wy opluwacie ludzi którzy prawdopodobnie zostali okradzeni jak i wszyscy parafianie!

  3. Głupcy z rady tak bronili Andrzejka Ł. Kościółek jeden z pożytecznych głupców chciał w obronie zamykać, drugi u biskupa wydzierał ryło a tu się okazało że Andrzej Ł. miał więcej za paznokciami niż się wydawało. A ci pożyteczni wioskowi parafianie bronili go, może mieli powody.

  4. Do wszystkich uczestników komentarzy o pseudo księdzu Andrzeju : jak sobie pociupciał stare baby u nas w parafii w Tomaszowie i go wywalili tzn. przenieśli do was do Lubomierza to nieoficjalnie po cichu jego przydupasy z rady parafialnej też mówili że pieniądze z kasy kościelnej zniknęły więc może coś w tym jest. Większym problemem jest obłudny i zakłamany kościół który zamiast reagować skutecznie i natychmiast eliminować takie przypadki wynaturzenia to ich przenosi na inne parafie jakby to coś miało zmienić. Nie chodzi tylko o złodziei i ruchaczy co zabierają się za cudze żony ale także o pedofili i innych zboków. To przykre ale jeszcze bardziej przykre jest to że te stare durne dewoty bronią ślepo swoich pseudo kapłanów. Życzę wszystkim wam pogody ducha.

  5. Że najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy do kościoła nie chodzą . Gawiedź ma radochę.
    Apeluję do katolików aby modlili się za swoich kapłanów i Kościół zamiast prać brudy w mediach, ku uciesze lewactwa.

    • Pan Roman mieszka w Lubomierzu ponad 40 lat wszyscy go znają i pojawia się pan Andrzej mieszka w tym samym miasteczku ok roku i pojawia się problem moralny pana Andrzeja. Lokalni katolicy mają za nic Romana a bezgranicznie wierzą Andrzejowi. Mija kilka miesięcy i ów Andrzej znika razem z pieniędzmi parafian i kij wie co jeszcze zginęło. To lokalni “katolicy” są żałośni. Może jakieś słowo przepraszam się należy dla pana Romana oraz pana z Olesznej.

  6. A jeszcze najgorsi są ci którzy chodzą do kościoła popierają Tuska który jest przeciwnikiem kościoła i jeszcze zapraszają księży na kolację i obiadki, i podpisują się pod Tuskiem.

  7. Poczekajcie jeszcze 20 lat i wszystkie te miejsca kultu upadną wraz z ich zdegenerowanymi przywódcami. Tyle lat minęło i dalej nie wiecie że człowiek musi się czegoś bać żeby był posłuszny? Widać nie tylko na wsiach księża dalej są największymi autorytetami, chociaż może Lubomierz to po prostu wieś. Nie obrażając nikogo pozdrawiam wszystkich i życzę dużo samodzielnego myślenia i szybkiego rozwiązania sprawy.

  8. Rada parafialna to farsa teraz siedzi cicho a tak w dupe księdzu włazili robili co chcieli w końcu się skończyło pani z Olesznej powinna się od ziemie zapaść najbliżej kościoła i księdza

  9. Łatwo się osadza wydaje wyroki. Ks.Andrzej to naprawdę oddany Bogu i ludziom kapłan, cotygodniowe adoracje Najswietszego Sakramentu pieknie z wiarą sprawowane Msze św. cudne homilię, zawsze otwarty na drugie człowieka. Nie wyciągał pieniędzy od ludzi potrafił nie wziąć za Msze św. pogrzeb i odprawić go pieknie. W czerwcu miały być Misje św. które miały być na lubomierskim rynku. Takich kapłanów dzisiaj potrzeba i dlatego są niszczeni bo kochają Boga i człowieka. Niech się Ks.trzyma z Jezusem i Maryja.

  10. W szybkim skazywaniu jesteśmy mistrzami, ale żeby pomóc, stanąć w obronie to już nie ma nikogo. Pomyśl o księdzu czy siostrze zakonnnej którzy w Twoim życiu okazali Ci mnóstwo milosci serca. Nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. W tej sprawie nie wiemy jak było, a wyrok juz zapadł. Bo tak najłatwiej. Jakbym słyszał głosy z ponad 2000 lat temu: Winien jest śmierci, ukrzyżuj. Jednak Pan Zmartwychwstał i wierze ze Ks. Andrzej zmartwychwstanie do dalszej posługi kapłańskiej.

  11. A co myśmy zrobili?
    Czy ktoś się interesuje co ten Ksiadz czuje ? To też człowiek, jest chory został sam. Ludzie pluja jaden w jego stronę skazuja, wydają jednoznaczny wyrok. Może pomysl czy chciałbyś aby tak na Ciebie wypisywano. Czy człowiek musi być winien bo nosi koloratkę? Czy ktoś z parafian dowiedział się co z Ks. jak się czuje? Nie my wszyscy atakujemy niszczymy. A jak wydarzy się tragedia to pytam kto będzie winien? Ty który ziejesz nienawiścią tylko dla tego że to ksiadz.

  12. Jak dobrze poczytacie komentarze to zauważycie ze rada kościelna nie miała nic wspólnego ze zbieranych pieniedzy na dach. To zbierał obecny sołtys tejże wioski jeszcze za Ks Erwina. A pan Roman to najbardziej oczernił w tym wszystkim swoją żonę i dziwne się jemu, zwłaszcza ze pozostaje z jia nadal w związku…. A sam kiedyś święty nie był i może dlatego ludzie go linczowali tak jak teraz linczuja księdza. A ksiądz jeśli ukradł te pieniedze to powinien ponieść karę tak samo jak i to zrobiłby zwykły „Kowalski”. Tyle w tym temacie.

  13. Jak znika kilkadziesiąt tysięcy i ktoś coś o tym wie, to powinien się zgłosić na policję, a nie do żadnego księdza. Jeżeli jest podejrzenie popełnienie przestępstwa, to są służby do tego powołane i zdecydowanie nie jest to kościół.

  14. Ewelina a co działo się w Tomaszowie bo oile mi wiadomo to ks.Andrzej był przez swoich parafian bardzo ceniony a odszedł na własną prośbę chyba że chodzi Ci o ks.Stanislawa którego tak to było było ale to kolega biskupa To wtedy inna jest melodia tak samo jest z ks. z Bazyliki Andrzejem wiec nic mu nie zrobili tylko przenieśli do Weglinca i nadal jest proboszczem tak ze w kuri też są lepsi co mogą robić bezecenstwa i nic a taki spokojny rozmodlony kochający Boga swoje kapłaństwo to mu się podstawia dziwne małżeństwo niby żona miała romans z ks.a maz staje w jej obronie choć sam romansował i używał coś tu śmierdzi a z tym małżeństwem coś jest nie tak czy świąt musi wiedzieć o żony zekomym romansie z ks zastanówcie się i pomyślcie

  15. Sprawa kwalifikuje się do Policji i prokuratora. Szamani kurialni a tym bardziej parafialni nie są kompetentni aby w tym własnym bagnie takie sprawy wyjaśniać.

NAPISZ KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj