Od dziś Polska, Cypr i Holandia są traktowane jako państwa o wysokim stopniu ryzyka epidemicznego. To to odzwierciedlenie w restrykcjach.
Sytuacja epidemiczna w Czechach od kilku tygodni pogarsza się. W sobotę u naszych południowych sąsiadów odnotowano 2.751 nowych zakażeń koronawirusem, co jest największą liczbą nowych przypadków od końca marca. W związku z niekorzystną sytuacją władze wprowadzają obostrzenia. Te będą obowiązywały osoby z chcące wjechać do Czech. Tamtejsze ministerstwo spraw zagranicznych wyznaczyło kraje o wysokim ryzyku. Do tych zaliczona została m.in. Holandia, Cypr i Polska.
Jak podaje dziś Onet dla osób, które nie mają certyfikatu szczepienia lub nie chorowały na COVID-19 w ciągu 180 dni przed podróżą do Czech, zmiana oznacza, że najwcześniej w piątym i najpóźniej w 14. dniu po przyjeździe do Czech muszą wykonać test PCR na obecność koronawirusa. Do tego czasu muszą przebywać w samoizolacji.
Co ciekawe Czesi wzorem niektórych państw zachodnich wprowadzają restrykcje dla osób niezaszczepionych. Te od 1 listopada chcąc wejść do restauracji będą musiały okazać się certyfikatem szczepienia lub posiadać negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.