Wiele osób wychodząc rano z domów i widząc nieposypane drogi i chodniki śle wiązanki w kierunku drogowców: „znowu zaspali”. Oto dowód, jak ciężka jest ich praca i ile trudu musi włożyć taki pracownik, żeby drogi i chodniki były posypane i bezpieczne.
Od jednego z mieszkańców gminy Wleń otrzymaliśmy krótki materiał wideo, na którym widać jak dwóch mężczyzn klęczących na przyczepie ciągniętej przez mały gminny traktorek, ryzykując własnym zdrowiem, a może nawet i życiem rozrzuca piach na jednej z ulic.
Szacunek należy się pracownikom ekipy, która w pocie czoła, od wczesnych godzin porannych robi wszystko, by ulice i chodniki w mieście były posypane.
tym nagraniem powinna sie zainteresować inspekcja pracy bo we wleniu wszystko wolno a szef nawet medal dostał ciekawe za co
No i mamy 21 wiek ! Co będzie dalej ? Ale kasa o 60 procent samorządowcom w prywatnych kieszeniach urosła !
Człowiek który tak wyniośle na fb chwali się medalem od Prezydenta jaki otrzymał tak jest przygotowany do „Akcji Zima” wspaniały samorządowiec. Powinien conajmniej być w ministerstwie „głupoty i prymitywu „
Ludzie XXI wiek a tutaj średniowiecze ……debi…..mu
Gdyby nie było “tygrysów” chętnych do takiej roboty, to już na drugi dzień byłaby piaskarka i powitanie 21 wieku we Wleniu.
We Lwówku podobnie posypują.
W gryfowie podobnie, ważne ,że sie nogi nie ślizgają 😉
Do Wlenia zawitała nowoczesność. Jak na 18 wiek to już mają traktorek.
Cel uświęca srodki
To może warto zapewnić bezpieczne warunki pracy