Do zdarzenia doszło w centrum Lwówka Śląskiego. Samochód zjechał z drogi, przejechał przez chodnik i zatrzymał się na pasie zieleni. Na miejscu jest już policja.
Uwagę mieszkańców Lwówka Śląskiego, ale i przejeżdżających drogą wojewódzką w pobliżu hotelu Piast kierowców przykuwa samochód BMW stojący poza jezdnią i obecność na miejscu funkcjonariuszy policji.
Jak się okazuje, było o włos od tragedii. W niedzielne popołudnie kierujący BMW na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem. Auto zjechało z drogi, przejechało przez chodnik i zatrzymało się na pasie zieleni. Na miejscu natychmiast pojawili się funkcjonariusze lwóweckiej policji.
Z wstępnych ustaleń mundurowych wynika, iż w samochodzie doszło do usterki, zablokowania kierownicy, co uniemożliwiło kierowcy możliwość prowadzenia pojazdu. Młody kierowca był trzeźwy i nie odniósł w zdarzeniu obrażeń.
BMW jadą na skruty
Drifterzy co wyście zrobili !!
Xd
Ciekawe jak byś to skomentował jak tobie by się przydarzyło wszyscy są odwazni w komentarzach jak nie dzieję się im krzywada pozdrawiam hahahaha
Napęd na tył, młody kierowca ,no i wiał wiatr.Moglo go znieść do rowu z łuku drogi.
Chyba zablokowania telefonu.
To ten sam młody który tak pali gumę w plakowicach i kręci bączki np na PKP autami starego?
Tamten jest ogarnięty
Ogarnięty bez prawka pali gumę na drodze publicznej. No nie.
Wypowiadają się Ci którzy nawet nie znają sytuacji i nie wiedzą co tak naprawdę się stało
Zabiorą się za łba kiedyś. A wypadek to przypadek. Nie on winny ani jego syn. Inny łeb.
Kierownica – wspomaganie mech., el. to się nie psuję! Widzę tu dobrego mechanika ze stodoły albo próbę … Więc policja powinna, przy takim powiadomieniu, zabezpieczyć auto dla biegłych.. tylko kto ma czas..