Siedmiu nielegalnie pracujących w Polsce cudzoziemców zatrzymali funkcjonariusze Nadodrzańskiego Oddziału SG. Cudzoziemcy pochodzili z Ukrainy.
Siedmiu obywateli Ukrainy zatrzymali wczoraj (2 grudnia) funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Legnicy, w Zgorzelcu oraz we Wrocławiu-Strachowicach. 6 mężczyzn w wieku w wieku 20-29 lat pracowało na budowie w Bolesławcu oraz w Chwalimierzu natomiast 29-letni cudzoziemiec zatrzymany we Wrocławiu w firmie transportowej. Żaden z zatrzymanych obywateli Ukrainy nie posiadał dokumentów zezwalających na podjęcie pracy w Polsce.
Wobec zatrzymanych cudzoziemców przeprowadzono postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania do powrotu. Teraz będą musieli wyjechać z Polski.
Funkcjonariusze prowadzą również czynności wobec pracodawców, którzy zatrudniając cudzoziemców naruszyli przepisy ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Przedsiębiorcom grozi grzywna nie mniejsza niż trzy tysiące złotych.
-/ NOSG /-
Czyli tak jak 2/3 pracujących w Polsce Ukraińców.
Czyli tak jak 2/3-3/4 Ukraińców w Polsce.
Ciekawe czy wszyscy Ukraińcy przebywający we Lwowku mają pozwolenie
Zapomniał wół jak cielęciem był, prace w Niemczech na czarno się zapomniało ,jedzenie dla zwierząt jadło spało w autach ,teraz kura bura
Ukraińcy robiący na czarno są nieuczciwą konkurencja dla uczciwie pracujących Polaków.
Ciekawe ile polaków pracuje poza granicami na czarno.
Chociaż pracowali… Pewnie za śmieszne pieniądze.
Zapomnieliście jak w Niemczech na czarno pracowaliście i uciekaliście przed Policją w tedy to wszyscy bili ok.Spanie w samochodach na parkingach po parę miesięcy i czekanie jak ktoś zabierze do pracy wtedy też było ok.Za nim coś napiszcie negatywnego to przemyślcie bo wasi rodzice,dziatkowie lub wy sami to samo robiliście co teraz pracownicy że Wschodu
Chcą niech robią lepsze to niż gangi z Czeczeni